Jak podało „Daily Mail”, pewien 25-latek zgłosił się do szpitala w Johannesburgu z bólem żołądka i problemem z prawidłowym widzeniem na lewe oko. Po szczegółowych badaniach okazało się, że w jego głowie tkwi 10-centymetrowe ostrze o którym mężczyzna nie miał pojęcia.
Przypadek 25-latka z ostrzem noża w głowie, opisali lekarze w British Medical Journal Reports.
Mężczyzna zgłosił się do szpitala po tym, jak poprzedniego dnia w trakcie imprezy pobił się ze swoim przyjacielem. Wieczoru nie pamiętał zbyt dobrze ze względu na ilość wypitego alkoholu. Narzekał jednak przede wszystkim na ból żołądka oraz na problemy z wyraźnym widzeniem na lewe oko.
Po długich dwóch dniach spędzonych w placówkach medycznych na diagnozowaniu przypadku, zajęli się nim laryngolodzy i przeprowadzili szczegółowe badania.
W końcu okazało się, że w jego głowie tkwi 10-centymetrowe metalowe ostrze. Nóż nie był wcześniej widoczny, bo złamał się jego uchwyt, a pacjent nie czuł ciała obcego, bo to utkwiło w kości i się nie ruszało. Alkohol znieczulił mężczyznę i spowodował, że zdarzenie zostało wyparte z pamięci.
Następnego dnia zaplanowano operację i lekarze usunęli ostrze z głowy pacjenta. Żadne naczynia krwionośne w jego czaszce nie zostały naruszone. 25-latek został wypisany do domu już po dwóch dniach od zabiegu.
Incredible scans show a 4-inch knife stuck in man's face for 4 days after he was stabbed in the face https://t.co/vdgF7l5Nbx
— Daily Mail Online (@MailOnline) 25 września 2018