Litwa twierdzi, że Serbia, sprawująca obecnie przewodnictwo w OBWE, że nie zgodziła się na otwarcie w siedzibie tej organizacji w Wiedniu wystawy fotograficznej, upamiętniającej pierwszą rocznicę aneksji Krymu. Według OBWE trwają konsultacje w sprawie wystawy.
Z inicjatywą zorganizowania wystawy wystąpiły przedstawicielstwa Litwy i Ukrainy podczas posiedzenia Stałej Rady OBWE w Wiedniu. Planowano też występ znanego muzyka jazzowego z Krymu podczas otwarcia wystawy – informuje agencja BNS.
Rzecznik litewskiego MSZ Kestutis Vaskelevicius powiedział w czwartek BNS, że "serbska prezydencja OBWE i sekretarz generalny OBWE nie zgodzili się na tę wystawę w siedzibie organizacji".
W oświadczeniu dla prasy litewskie MSZ podkreśliło, że "jest niedopuszczalne, by cała organizacja była zakładnikiem kaprysów jednej delegacji – Rosji". Poinformowano, że na fotografiach, które zamierzano pokazać, widać nieoznakowany sprzęt wojskowy, "zielone ludziki" wchodzące do budynków państwowych, organizowane na Krymie demonstracje jedności z Ukrainą oraz przykłady agresywnej kampanii informacyjnej Rosji.
– Celem wystawy było zwrócenie uwagi przedstawicieli OBWE na bezprawną okupację i aneksję Półwyspu Krymskiego i związane z tym naruszenia praw człowieka – wskazało litewskie MSZ.
Służba prasowa OBWE poinformowała agencję BNS, że nie odmówiono zorganizowania wystawy, lecz sprawę odłożono i że "trwają konsultacje ze wszystkimi zaangażowanymi w to państwami".