Przejdź do treści
SPD i Olaf Scholz kłamią jak z nut? Niemieckie stronnictwa mają dość!
canva.com

Bundesministerium der Verteidigung tłumaczyło, że na dostawy zachodniej broni na Ukrainę nie zgadza się NATO. Zdementował to rzecznik sojuszu. Potem dwukrotnie politycy rozminęli się z prawdą. Do kanclerza i ministerstwa obrony cierpliwość tracą nawet współkoalicjanci z Zielonych i FDP.

O sprawie napisał dziennik „Bild”. Gazeta opisuje kłamstwa, jakie wygłaszają niemieccy politycy, by nie wysyłać broni na Ukrainę. Sekretarz stanu Siemtje Moeller (SPD), wypowiadając się w imieniu ministerstwa obrony, przekonywała, że Niemcy nie mogą dostarczyć Marderów z powodu „decyzji podjętej przez NATO” - przypomina "Bild". Dziennik, pytając bezpośrednio w siedzibie NATO, zweryfikował wypowiedź niemieckiej minister jako „kłamstwo”.

SPD – partia kanclerza Olafa Scholza i minister obrony Christine Lambrecht – szybko się z tego wycofało. Przekonywało, że chodziło o „uzgodnienie nieformalne” w ramach Sojuszu. „Ale to także nie było prawdą” - podkreśla "Bild", który poprosił o potwierdzenie szefa litewskiego MSZ Gabrieliusa Landsbergisa. Landsbergis stanowczo zaprzeczył, aby podczas spotkań NATO miało być podjęte jakiekolwiek, nawet nieformalne, porozumienie o niedostarczaniu zachodnich czołgów bądź wozów bojowych Ukrainie.

Wolfgang Hellmich, rzecznik SPD ds. polityki obronnej, chcąc uwiarygodnić narrację swojej partii, stwierdził w czwartek, że parlamentarna komisja obrony została już „w pełni poinformowana w połowie maja" o sprawie. "To było już trzecie kłamstwo w kwestii czołgów” - wylicza "Bild".

Szefowa komisji obrony Marie-Agnes Strack-Zimmermann (FDP), podkreśliła, że sprawa ta nie była omawiana na jej forum. Potwierdziła to jej koalicyjna koleżanka Sara Nanni (Zieloni), zasiadająca w tej samej komisji: – Byłam tam i nie było mowy o takim porozumieniu – zapewniła.

Jak podkreśla „Bild”, całą sytuację komplikuje dodatkowo fakt, że istnieje również spór między kierowanym przez SPD ministerstwem obrony a MSZ, będącym w rękach Zielonych. „Najwyraźniej ani szefostwo Zielonych, ani MSZ nie wiedzieli nic o rzekomym porozumieniu z NATO” – zauważa „Bild”.

Jak podkreśla dziennik, także brytyjska minister spraw zagranicznych Liz Truss i jej czeski odpowiednik Jan Lipavsky zaprzeczyli po spotkaniu w Pradze w ostatni piątek, jakoby w NATO istniały ustalenia o niedostarczaniu ciężkiej broni na Ukrainę. „Wsparcie militarne dla władz w Kijowie pochodzi od poszczególnych państw, nie jest wynikiem wspólnych ustaleń członków zachodniego sojuszu obronnego” - podkreślił Lipavsky.

PAP

Wiadomości

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Szokujące słowa ekologa! Niemiecki wywiad werbował do protestów przeciwko budowie zbiorników retencyjnych!

Trump i Duda spotkają się w Amerykańskiej Częstochowie – kluczowe wydarzenie przed wyborami w USA

Dzisiaj informacje TV Republika

Dlaczego luksusowy resort w Jeleniej Górze przerwał wał powodziowy?

Kowalski: Tusk powinien być natychmiast zdymisjonowany

Myślano, że obok wiecu Trumpa są materiały wybuchowe. Policja wkroczyła do akcji

Jak doszło do eksplozji pagerów Hezbollahu?

Najnowsze

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?