Przejdź do treści
22:00 Rządy Arabii Saudyjskiej i Egiptu poinformowały o wartym 4 mld dolarów projekcie budowy 32-kilometrowego mostu, który połączy Afrykę i Azję przez Morze Czerwone. Most będzie rozciągał się nad Cieśniną Tiran
21:53 Czy po zwycięstwie Karola Nawrockiego PiS odzyska Podlasie? Pojawił się pomysł referendum ws. odzyskania władz sejmiku
21:40 Strażacy odebrali dziś ponad 700 zgłoszeń związanych z usuwaniem skutków gwałtownych zjawisk atmosferycznych. Najwięcej interwencji strażacy odnotowali w województwach: lubelskim 162, świętokrzyskim 110, mazowieckim 98, śląskim 78 i małopolskim 68
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Gdańsk II zaprasza na protest - Nie dla nielegalnej imigracji!, 8 czerwca (niedziela), g. 12, pod Radą Miasta Gdańska ul. Wały Jagiellońskie 1
Wydarzenia Klub Gazety Polskiej w Piotrkowie Tryb. zbiera podpisy poparcia dla referendum w sprawie odwołania Prezydenta i Rady Miasta i sprzeciwu wobec nielegalnej imigracji Piotrków ul. Konarskiego. Poniedziałek-piątek w godz. 11-18
NBP NBP informuje: Prof. Adam Glapiński, Prezes NBP: „Polska ma już 509 ton złota – więcej niż Europejski Bank Centralny! To dowód na skuteczną strategię, która wzmacnia wiarygodność Polski i buduje bezpieczeństwo finansowe obywateli"

Nadciąga polityczne trzęsienie ziemi. Rumunia może zatrząść lewicową Brukselą

Źródło: x.com/@georgesimion

Nadchodzące wybory prezydenckie w Rumunii mogą doprowadzić do rewolucji politycznej w całej Unii Europejskiej. Coraz większe poparcie dla antysystemowego kandydata budzi panikę w zdominowanej przez lewicowo-liberalne elity Brukseli.

Bruksela drży na myśl o zwycięstwie Simiona

Brukselskie salony polityczne nie ukrywają swojego strachu przed tym, co może się wydarzyć w Rumunii już 4 maja. Jak donosi „Politico”, to nie tylko kolejne wybory w państwie członkowskim Unii — to potencjalny przełom, który może zagrozić całemu projektowi europejskiemu.

Lider prawicowego AUR George Simion jest na fali wznoszącej. Nie tylko odziedziczył elektorat po zdyskwalifikowanym Călinie Georgescu, ale sam zbudował silną bazę wśród młodszych i uboższych wyborców. Co więcej, zdobywa poparcie wśród rumuńskiej diaspory, która dotąd konsekwentnie była ignorowana przez brukselskich urzędników

Simion nie kryje swojego podziwu dla Donalda Trumpa i Giorgii Meloni, a jego hasła — „Rumunia na pierwszym miejscu”  i planowana konfrontacja z Komisją Europejską — uderzają w samo serce programu eurokratów, przyzwyczajonych do dyktowania kierunków polityki narodowej z poziomu unijnych instytucji.

 

Lewicowy establishment na krawędzi

Z punktu widzenia brukselskich elit, każdy możliwy scenariusz drugiej tury, w którym pojawia się Simion, oznacza kryzys legitymizacji ich ideologii. Lewicowo-liberalny konsensus, przez lata narzucany państwom członkowskim, może zostać zburzony jednym wyborczym zwycięstwem. Dlatego Bruksela „ogląda te wybory zza sofy” .

Pojedynek Simiona z liberalnym burmistrzem Bukaresztu Nicușorem Danem może zakończyć się zwycięstwem kandydata suwerenistycznego. Sondaże dają mu już dziś 54 procent głosów. Jeszcze bardziej niepokojący dla unijnego establishmentu jest potencjalny finał z byłym premierem Victorem Pontą, który również prowadzi kampanię pod hasłami „suwerenności” i „ochrony interesu narodowego”.

Czas buntu peryferii?

Coraz więcej obywateli Unii, zwłaszcza z Europy Środkowo-Wschodniej, zaczyna dostrzegać, że interesy Brukseli nie są ich interesami. Rumuńskie wybory to tylko jeden z symptomów szerszego zjawiska — zmęczenia dyktatem lewicowo-liberalnych elit, które nie potrafią rozwiązać realnych problemów społecznych i ekonomicznych, ale za to chętnie zajmują się inżynierią społeczną i cenzurą pod pretekstem walki z dezinformacją.

Simion i podobni kandydaci — mimo kontrowersji — trafiają do ludzi, którzy czują się pozostawieni na marginesie globalistycznego porządku.

Bruksela traci kontrolę

Jak pokazuje sytuacja w Rumunii, Bruksela przestaje być politycznym hegemonem. Próby marginalizacji sił patriotycznych i suwerenistycznych nie przynoszą oczekiwanych efektów — wręcz przeciwnie, skutkują przeciwną mobilizacją społeczną.

Jeśli Simion zwycięży, może stać się symbolem „rumuńskiego przebudzenia” — pierwszego z wielu ciosów wymierzonych w lewicowo-liberalny bastion w sercu Unii Europejskiej.

Źródło: Republika, politico.eu

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. 

Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube

Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB

Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X

Wiadomości

Znów strzelają do prawicowych kandydatów na prezydenta! |FILM

Imponujący plan nowego członka NATO! Grają mocno

Spiker izby podejrzany o podpalenie gmachu parlamentu!

Trump grozi Muskowi "poważnymi konsekwencjami"

Koniec utrudnień po śmiertelnym wypadku na S7

Dramatyczny wieczór w Monachium. Atak nożowniczki!

TYLKO U NAS: Wołyńska rana, rosyjska prowokacja i ukraińskie półśrodki

Straż pożarna: ponad 700 zgłoszeń w związku z intensywnymi burzami i silnym wiatrem

Piotr Król o ankiecie w PSL: to jest gra wobec PO żeby coś jeszcze wylicytować

Czy PiS odzyska Podlasie? Jest pomysł referendum ws. odzyskania władz sejmiku

Niemiecki generał twierdzi, że 1 czerwca, Ukraińcy uszkodzili 10 proc. rosyjskich bombowców

Waldemar Buda: Po 18 miesiącach, ten rząd jest oceniany najgorzej od 1989 roku

Tomasz Sakiewicz uhonorowany na Forum Klubów Gazety Polskiej

Vance strofuje Muska: myślę, że to wielki błąd Elona, by tak atakować prezydenta

Kolejne ataki na Karola Nawrockiego i jego wyborców

Najnowsze

Znów strzelają do prawicowych kandydatów na prezydenta! |FILM

Koniec utrudnień po śmiertelnym wypadku na S7

Dramatyczny wieczór w Monachium. Atak nożowniczki!

TYLKO U NAS: Wołyńska rana, rosyjska prowokacja i ukraińskie półśrodki

Straż pożarna: ponad 700 zgłoszeń w związku z intensywnymi burzami i silnym wiatrem

Imponujący plan nowego członka NATO! Grają mocno

Spiker izby podejrzany o podpalenie gmachu parlamentu!

Trump grozi Muskowi "poważnymi konsekwencjami"