To, czego od tygodni obawiał się Zachód, właśnie staje się faktem. Armia Putina dokonuje kolejnych zbrodni, tym razem za pomocą substancji paraliżujących.
Poszkodowani mają problemy z oddychaniem i doświadczają problemów neurologicznych.
Na razie nie wiadomo jaki środek wykorzystano. Substancja jest nieznanego pochodzenia. Została zrzucona za pomocą drona, poinformował pułk Azow.
Broń została wykorzystana zarówno przeciwko wojskowym, jak i cywilom.
„Uwaga! Rosyjskie okupacyjne wojska wykorzystały przeciwko ukraińskim wojskowym i cywilom w mieście Mariupol trującą substancję nieznanego pochodzenia, którą zrzucono z wrogiego drona” - napisano w komunikacie pułku Azow, broniącego tego miasta na południowym wschodzie Ukrainy.
Źródło zbliżone do ministerstwa obrony Ukrainy przekazało agencji Interfax-Ukraina, że prawdopodobieństwo wykorzystania przez Rosjan broni chemicznej jest „bardzo wysokie”.