Rosyjskie próby ingerencji w wybory na Słowacji. Są podejrzenia!
Jak powiedział uczestniczący w międzynarodowej konferencji były minister obrony Jaroslav Nad’, Rosjanie chcą ingerować w przebieg przyspieszonych wyborów. Dodał, że najważniejsi politycy zostali o tej sprawie poinformowani.
Występując w niedzielę w jednym z dyskusyjnych programów telewizyjnych, Nad’ powiedział, że najwyżsi rangą politycy otrzymali informacje wywiadowcze o próbie sfałszowania wyborów zgodnie z oczekiwaniem Rosji. Według niego konkretny obywatel Słowacji otrzymał pieniądze, aby wpłynąć na wybory na korzyść partii Kierunek-Socjaldemokracja (Smer-SD). Partia byłego premiera Roberta Fica przoduje w sondażach przed zaplanowanymi na 30 września br. przyspieszonymi wyborami parlamentarnymi. Fico uważa, że Słowacja nie powinna dozbrajać Ukrainy.„Nie mogę tego komentować, ponad to co powiedziałem wcześniej” – powiedział Nad’. „Są takie podejrzenia i wymiar sprawiedliwości musi działać w tej kwestii”- dodał. „Jest o wiele więcej państw, w których Rosjanie chcą wpływać na wybory. Robią tak od Stanów Zjednoczonych, aż po kraje Europy Zachodniej” – stwierdził. Jego zdaniem tylko od nas samych zależy, czy im się powiedzie.
Podczas panelowej dyskusji na konferencji Globsec Nad’ stwierdził, że Słowacy zdają sobie sprawę z tego, że jeżeli Ukraina przegra wojnę, to żołnierze rosyjscy staną na granicy. „I nawet wiedząc o tym, są tacy Słowacy, którzy uważają, że Rosja nie jest winna tej wojny, a odpowiedzialność spada na kraje Zachodu. To obłęd” - powiedział.
Nad’ stwierdził, że poparcie dla Ukrainy przetrwa, mimo że Rosja stara się zmieniać rządy. „To może być Bułgaria, może Słowacja, ale nie myślę, żeby większość zmieniła swoją postawę wobec Ukrainy”.
Polecamy Nasze Programy
Wiadomości
Najnowsze
Republika. O godz. 20:30 zapraszamy na W PUNKT; druga część programu o 21:30
Kotula tłumaczy się ze skandalu z wykształceniem, ale: „Właśnie się pogrążyłaś, DYMISJA!” [KOMENTARZE]
Republika. O 20:05 zapraszamy na spotkanie ze Sławomirem Mentzenem
Wizyta w muzeum, czyli co kryje gmach MSN w Warszawie