Rosyjskie media o odpowiedzi premiera Morawieckiego na kłamstwa Putina. ZOBACZ

Część rosyjskich mediów odnotowała oświadczenie szefa polskiego rządu w sprawie niedawnych wypowiedzi prezydenta Rosji Władimira Putina. Rosyjski przywódca zarzucił Polsce zmowę z hitlerowskimi Niemcami i zanegował odpowiedzialność Związku Radzieckiego za wybuch II wojny światowej.
W odpowiedzi Władimirowi Putinowi premier Mateusz Morawiecki napisał: "Prezydent Putin wielokrotnie kłamał na temat Polski. Zawsze robił to w pełni świadomie”. Podobne do polskiego premiera stanowisko w sprawach dotyczących II wojny światowej zajmują historycy stowarzyszenia "Memoriał". W swoich publikacjach naukowych podnoszą oni, że sowiecka i współczesna rosyjska wersja wydarzeń historycznych opiera się na kłamstwach i nadinterpretacjach.
Agencja Ria Novosti podała, że Mateusz Morawiecki obarczył Związek Radziecki odpowiedzialnością za wybuch II wojny światowej w równym stopniu, co faszystowskie Niemcy. Rosyjska agencja podkreśliła też, że premier Polski nie uznaje paktu Ribbentrop - Mołotow za "pakt o nieagresji".
"Sojusz Hitlera i Stalina został błyskawicznie wcielony w życie. 1 września 1939 r. hitlerowskie Niemcy uderzyły na Polskę z zachodu, południa i północy, a 17 września ZSRR zrobił to samo, atakując ze wschodu" - cytuje oświadczenie Mateusza Morawieckiego agencja Ria Novosti.
Dalej rosyjska agencja publikuje kolejny fragment wypowiedzi szefa polskiego rządu, w którym czytamy: "Śmiertelne żniwo nazizmu, faszyzmu i komunizmu jest oczywistością dla ludzi naszego pokolenia. Oczywistością jest także to, kto za te zbrodnie odpowiada - i czyj sojusz rozpoczął II Wojnę Światową, najbardziej morderczy konflikt w dziejach ludzkości".
Ria Novosti zamieszcza też krótkie wyjaśnienie, które jest zgodne ze stanowiskiem władz Związku Radzieckiego i współczesnej Rosji, w którym podkreśla, że pakt Ribbentrop - Mołotow nie odbiegał od podobnych dokumentów podpisywanych z hitlerowskimi Niemcami do wybuchu II wojny światowej.
Historycy stowarzyszenia "Memoriał" badający stalinowskie zbrodnie nazywają tego typu wyjaśnienia "historycznymi kłamstwami sowieckiej propagandy" i przypominają, że Polska padła ofiarą dwóch totalitaryzmów: niemieckiego i sowieckiego