Od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę pracownicy Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych oczyścili z grożących wybuchem przedmiotów powierzchnię 64 tys. ha. Tylko w środę pirotechnicy unieszkodliwili 626 pocisków i oczyścili obszar 60 ha
Jak powiedział przedstawiciel Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Wiktor Witowecky, na skutek działań bojowych zginęło dotąd 41 ratowników, a 134 odniosło obrażenia.
Minister spraw wewnętrznych Ukrainy Denys Monastyrski mówił miesiąc temu, że oczyszczenie wszystkich zagrożonych niewybuchami terenów zajmie lata. Jak podkreślił, w pierwszej kolejności z min i niewybuchów powinny zostać oczyszczone drogi, tereny zamieszkane i obszary do nich przylegające. Dodał jednak, że szybkie, wstępne rozminowywanie zostanie przeprowadzone jeszcze w tym roku.
W kwietniu z prośbą o pomoc w usuwaniu min zwrócił się do innych krajów i organizacji międzynarodowych szef ukraińskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Denys Monastyrski. – Potrzebni są specjaliści i sprzęt – powiedział.
Pisaliśmy o tym w tekście: O wybuch nietrudno. Miny na każdym kroku. Saperzy potrzebni na już!