Rosyjski tankowiec stanął w ogniu!
Na rosyjskim lotniskowcu Admirał Kuzniecow doszło do pożaru w trakcie prac remontowych na tej jednostce w Murmańsku. Liczba osób poszkodowanych waha się - według różnych źródeł - od jednej do pięciu. Jedna osoba jest zaginiona.
Według pierwszych doniesień ogień wybuchł w jednej z komór na drugim pokładzie lotniskowca. Widać było wydobywający się gęsty czarny dym. Później poinformowano, że powierzchnia pożaru wynosi 120 metrów kwadratowych i że akcja gaśnicza prowadzona jest według drugiego poziomu trudności, co w tej skali oznacza podwyższony poziom trudności. O większej powierzchni pożaru - 600 metrów kwadratowych - informuje dziennik "Kommiersant".
Agencja TASS powiadomiła o pięciu osobach poszkodowanych i o jednej, którą uznano za zaginioną, ponieważ nie udało się z nią nawiązać kontaktu. Osoba ta znajdowała się w ładowni okrętu. Trwa akcja poszukiwawcza. Agencja Interfax podała, że jedna osoba jest poszkodowana, a jedna - zaginiona.
Na pokładzie Admirała Kuzniecowa znajdowało się ponad 400 robotników. Źródła, na które powołał się Interfax przypuszczają, że płonie olej napędowy. Przyczyną pożaru mogło być nieprzestrzeganie zasad bezpieczeństwa - ocenia TASS.