Rosyjski propagandysta zapłakany na wizji. Przez sankcje stracił majątek
Władimir Sołowiow,czyli jeden z najbardziej rozpoznawalnych propagandystów, jest niezwykle blisko związany z Władimirem Putinem. Na antenie kanału pierwszego „Rossija1” wyemitowano program „Wieczór z Władimirem Sołowiowem”. W poprzednich wydaniach współpracownik Kremla znany był z ostrych wypowiedzi na temat Zachodu.
Minionej doby zaczął płakać na antenie, wszystko spowodowane utratą sporej części majątku. Jest to spowodowane sankcjami nałożonymi na Rosję. Sołowiow miał stracić m.in. dwie wille nad włoskim jeziorem Como w Alpach. Wartość nieruchomości szacowana jest na wielomilionową kwotę.
- Powiedziano mi, że Europa jest cytadelą praw, że wszystko jest dozwolone. Nagle zaczynają pytać: Jesteś Rosjaninem? To zamkniemy ci konto w banku – mówił rozżalony Władimir Sołowiow.
Putin’s most important amplifier Vladimir Soloviov addresses Putin: “It’s time to start”. Soloviov has a villa in Italy. How long will these propagandists remain unsanctioned?#banSoloviov #BlockPutinWallets https://t.co/VSurJ5hmmg
— olexander scherba🇺🇦 (@olex_scherba) February 20, 2022
- Z każdą transakcją przynosiłem dokumenty potwierdzające moją oficjalną pensję i dochód. Kupiłem to, zapłaciłem szalone podatki, zrobiłem wszystko, co należy. I nagle ktoś podejmuje decyzję, że jesteś teraz na liście sankcji. I od razu wpływa to na twoją nieruchomość. A jeśli to jest w Anglii, możesz tam trzymać nie więcej niż określoną kwotę. Czemu? Ponieważ jesteś Rosjaninem. Czy to żelazna kurtyna? - komentował.