Międzynarodowe Stowarzyszenie Federacji Lekkoatletycznych podtrzymało obowiązujące od ponad pół roku zawieszenie Rosji w prawach członka organizacji. Oznacza to, że rosyjscy lekkoatleci najprawdopodobniej nie pojadą na igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro. Prezydent Federacji Rosyjskiej uznał tę decyzję za "niesprawiedliwą" i zapowiedział interwencję w tej sprawie.
Na rosyjskim zespole ciąży wielka afera dopingowa, Międzynarodowe Stowarzyszenie Federacji Lekkoatletycznych decyzją wszystkich 24 członków uznało, że "rosyjska organizacja lekkoatletyczna nie spełniła warunków koniecznych do przywrócenia praw członkowskich, i że rosyjscy lekkoatleci nie mogą w wiarygodny sposób wrócić do międzynarodowych zawodów bez podważenia zaufania zawodników i publiczności".
Rosyjski prezydent uważa tę decyzję za niesprawiedliwą, podkreślał, że nie można obarczać odpowiedzialnością osób, które nie miały nic wspólnego z aferą dopingową. Władimir Putin zapowiedział interwencję w Międzynarodowym Komitecie Olimpijskim.