Według ostatnich sondaży przeprowadzonym przez „The Times\'a”, "The Independent" czy "The Guardian", rośnie liczba zwolenników opuszczenia Unii Europejskiej. Ewentualne opuszczenie Wspólnoty ma też wpływ na pozycję premiera Wielkiej Brytanii.
Decydujące o przyszłości Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej referendum ws. członkostwa w UE odbędzie się w 23 czerwca. – Zbliżamy się do jednej z najważniejszych decyzji dla naszego państwa – mówił premier Wielkiej Brytanii ogłaszając datę referendum. Jak podkreślał wielokrotnie Cameron, jego gabinet rekomenduje Brytyjczykom pozostanie w zreformowanej Unii Europejskiej. CZYTAJ WIĘCEJ
W obliczu ostatnich sondaży przeprowadzanych na zlecenie brytyjskich i amerykańskich mediów, niepewna staje się też sytuacja samego premier Wielkiej Brytanii.
Cameron wielokrotnie ostrzegał obywateli o negatywnych konsekwencjach możliwego wyjścia ze Wspólnoty, grożąc deregulacją gospodarczą, obniżeniem emerytur oraz wieloletnim bałaganem, jaki spowoduje renegocjowanie umów, które dotychczas Wielka Brytania miała zapewnione jako członek UE.
Według sondaży przeprowadzonych pod koniec maja, większość opinii publicznej oczekuje też, że jeśli zwolennicy Brexitu wygrają, premier powinien zrezygnować. Aż 39 proc. obywateli uważa, że powinien ustąpić od razu, a około 19 proc. uważa, że w ciagu jednego roku.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: