W słynnym Calais powstanie żelbetowy mur sięgający wysokością nawet 4 metrów. Ma chronić dostępu do drogi, portu i Eurotunelu pod kanałem La Manche. To najpopularniejsze miejsce przez które imigranci próbują przedostać się do Wielkiej Brytanii.
Ściana ma stanąć w pobliżu nielegalnego obozowiska zwanego potocznie „dżunglą”. W obozie może przebywać nawet 10 tysięcy ludzi różnych narodowości. Jak informują lokalne władze, mur będzie gotowy do końca roku. Wrześniowe badania informowały, że , 43 proc. mieszkańców "dżungli" stanowią Sudańczycy, 33 proc. – Afgańczycy, 9 proc. – Erytrejczycy, 7 proc. – Pakistańczycy, 3,5 proc. – Etiopczycy, Irakijczyków i Syryjczyków jest tam po 1 proc.
Gdy w zeszłym roku swój płot stawiali Węgrzy, Francja była jednym z największych krytyków posunięcia rządu Viktora Orbana.
Na obecność imigrantów skarżą się mieszkańcy oraz kierowcy samochodów ciężarowych.
W zeszłym tygodniu pod kołami samochodu zginął 14-letni chłopiec, który usiłował nielegalnie dostać się do Wielkiej Brytanii.
Czytaj także:
Gdańsk drugim Calais? "Imigranci to szansa dla Gdańska!
Czy Francja przestaje sobie radzić z uchodźcami? Śmierć w Calais