W sobotę w Moskwie ogłoszono wiadomość, że na specjalnym koncie udało się zgromadzić ponad 800 tys. rubli, które zostaną przeznaczone na wydanie książki pt. "Ubity w Katyni" – dowiedziała się "Gazeta Wyborcza".
Publikacja, która ukaże się za miesiąc ma zawierać informacje na temat każdego z 4415 Polaków zamordowanych w Katyniu, jak również zdjęcia ofiar.
– Dowodzimy, że tego, co wiemy o Polakach zabitych w Katyniu wystarczy aż nadto, by uznać ich za ofiary strasznych, niesprawiedliwych represji i w końcu każdego rehabilitować – powiedział "Gazecie Wyborczej" Aleksander Gurjanow z Memoriału, który zajmuje się dokumentowaniem zbrodni stalinowskich.
– Władze rosyjskie przyznając oficjalnie, że w Katyniu mordowali NKWD-ziści chciałyby bardzo, by tysiące ofiar zostały anonimową masą bez twarzy, bez biografii – oświadczył Gurjanow, dodając, że książka jest wyrazem protestu przeciwko takiej polityce Kremla.
Z kolei członek władz Memoriału Jan Raczyński, który wraz z ośrodkiem Karta opracował 900-stronicą publikację oświadczył, iż większość środków potrzebnych do napisania tej książki zebrano wśród zwykłych Rosjan.