Rosyjscy najeźdźcy dopuścili się kolejnej zbrodni. Szkoła artystyczna, w której schroniło się około 400 mieszkańców, została zbombardowana – poinformowały władze Mariupola.
Na razie nie ma informacji o liczbie ofiar, ale władze podały, że budynek szkoły został zniszczony, a pod gruzami na pewno są ludzie. Wewnątrz znajdowały się kobiety, dzieci i osoby starsze.
Rada miasta #Mariupol poinformowała, że wojska rosyjskie zrzuciły wczoraj bombę na szkołę artystyczną w rejonie Lewobereżnym, w której ukrywało się około 400 mieszkańców - kobiet, dzieci i osób starszych. Budynek został zniszczony. Pod gruzami wciąż są cywile. #ukraina pic.twitter.com/4kq1Uokgz1
— Przegląd Mediów Światowych 🌎 🎥 (@przegladmediow) March 20, 2022
To nie pierwszy przypadek, kiedy rosyjscy najeźdźcy atakują w oblężonym mieście obiekty w których chronią się cywile. W środę 16 marca zbombardowano budynek mariupolskiego teatru dramatycznego. 18 marca władze informowały, że na powierzchnię wydostało się 130 osób, jednak ponad tysiąc wciąż przebywa w piwnicy teatru, która przetrwała uderzenie.
Ukraińscy cywile napisali słowo „dzieci” na ziemi przed teatrem dramatycznym w oblężonym mieście Mariupol, gdzie ukrywają się setki cywilów – błagając rosyjskich pilotów, by nie bombardowali.
— Aleksandra Wójcicka 🇵🇱✝️💯#Solidarna z 🇺🇦 (@alexja25) March 16, 2022
Siły rosyjskie zignorowały te prośby, zbombardując dziś teatr. https://t.co/2h3EXgedxm