Rosja już jest tak słaba i struchlała, że zostaje jej jedynie pozorowana pokazówka. Rosjanie mają zamiar wystrzeliwać rakiety od 1 do 3 listopada. Obszar działania rosyjskich okrętów to rejon na zachód od norweskich miast Kristiansund, Molde i Alesund. To ma być odpowiedź na ... wielkie manewry NATO.
NATO potwierdza informacje na temat prowokacyjnych zachowań Rosji. Sekretarz generalny Jens Stoltenberg przyznał, że Rosjanie powiadomili Sojusz o manewrach na północy. Odpowiedni komunikat otrzymała również norweska agencja żeglugi powietrznej. Testy rakiet mogą być bowiem potencjalnym zagrożeniem dla samolotów w rejonie ćwiczeń.
Termin i miejsce rosyjskich manewrów nie są przypadkowe. To odpowiedź na największe ćwiczenia wojsk NATO od czasów zimnej wojny - informuje Radio Wolna Europa.
Wojska NATO operują na dużym obszarze. Rozciąga się on od północnego Atlantyku po Morze Bałtyckie i zawiera region, w którym Rosjanie przeprowadzą ćwiczenia rakietowe.