Przejdź do treści
Rodzina z Kijowa zamieszkała w piwnicy. Kobieta opowiada, jak wygląda ich życie
Fot. PAP/Andrzej Lange

Rosyjscy terroryści chcą okrążyć Kijów i odciąć nas od jedzenia i leków; w sklepach brakuje wielu produktów, sąsiedzi, którzy wyjechali, zostawili nam klucze do swoich domów i za ich pozwoleniem żywimy się tym, co zostawili - powiedziała w rozmowie z PAP Olha Ołtarzewska, 22-letnia mieszkanka Kijowa.

"W sklepach nie ma mleka i produktów mlecznych, świeżych warzyw, produktów codziennej higieny; zostały płatki owsiane i makaron" - wymieniła rozmówczyni PAP.

Olha Ołtarzewska mieszka obecnie w piwnicy swojego domu, w której razem z jej najbliższą rodziną przebywają sąsiedzi i zwierzęta. Jej dom jest jedynym w okolicy, który posiada - względnie bezpieczną - podziemną piwnice. "Mieszkamy tu już od ponad tygodnia, od ponad tygodnia też nie wzięłam prysznica ani nie spałam w sypialni. Mamy to szczęście, że znajdujemy się w dzielnicy mieszkalnej, to daje pewne złudzenie bezpieczeństwa... chociaż wybuchy słyszymy codziennie" - powiedziała 22-latka, która przez ostatnie cztery lata zajmowała się PR i komunikacją z mediami.

CZYTAJ: Ukraina. W Kijowie metro jest już tylko schronem

Zapytana o to, jaki rozwój wydarzeń skłoniłby ją i jej rodzinę do wyjazdu z Kijowa powiedziała, że "w tej chwili jest to bardzo niebezpieczne". "Wprowadzili się do nas sąsiedzi ze swoimi dziećmi i zwierzętami, musimy zostać z nimi" - wskazała. "Opuszczając moje państwo w czasie wojny, czułabym się jak zdrajca" - dodała mieszkanka Kijowa.

Ołtarzewska opowiedziała PAP o swojej rozmowie z przyjaciółą, której matka jest teraz w okrążonym przez Rosjan Mariupolu. "Prosiła mnie, żebym opowiedziała każdemu, komu mogę, o tragicznej sytuacji mieszkańców tego miasta. Nie ma tam wody, jedzenia, ludzie nie wychodzą ze schronów, wymiotują i umierają z odwodnienia. To, co się tam dzieje, to ludobójstwo" - powiedziała.

"Trudno przewidzieć, co się wydarzy. Niektórzy mówią, że Rosjanie wyczerpią niedługo swoje środki i nie będą w stanie walczyć. Jestem optymistką i naprawdę chcę wierzyć, że wszystko skończy się do 24 maja - urodzin mojego taty, których nie możemy przecież spędzić w piwnicy" - powiedziała PAP 22-latka.

CZYTAJ: Kijów nie traci ducha. Mimo ostrzałów zostanie wymieniona największa w kraju flaga

 

 
PAP

Wiadomości

...przez ściśnięte gardło - reportaż Janusza Życzkowskiego

Cofki na dopływach Odry. Co ma na to wpływ?

Fala na Odrze uległa spłaszczeniu. Czy to dobrze?

Hezbollah potwierdził śmierć swego głównego dowódcy

Selfie z niedźwiedziem - "atrakcja turystyczna" groźna dla ludzi i zwierząt

Woda we Wrocławiu powoli zaczyna opadać. Szczyt w Brzegu Dolnym

Chcą ograniczyć opiekę medyczną dla migrantów

WOT chcieli rozwiązać, za kasę dla strażaków aresztować. Połkną własne języki?

Uściński: kryzys pokazał jedno - rząd sobie nie radzi

Uwaga na oszustów! Próbują wyłudzić pieniądze od powodzian

Dlaczego państwo faworyzuje WOŚP, a nie pomaga wprost?

Dzisiaj informacje TV Republika

Najtrudniejsza sytuacja w okolicy Głogowa, we Wrocławiu spadki na wszystkich rzekach

Tylko u nas! Mulawa oskarża rząd o wykorzystanie PR-owe żołnierzy WOT

Bochenek: ludzie muszą odczuć realne wsparcie od państwa, a nie tylko puste obietnice

Najnowsze

Tylko u nas! Mulawa oskarża rząd o wykorzystanie PR-owe żołnierzy WOT

Hezbollah potwierdził śmierć swego głównego dowódcy

Selfie z niedźwiedziem - "atrakcja turystyczna" groźna dla ludzi i zwierząt

Woda we Wrocławiu powoli zaczyna opadać. Szczyt w Brzegu Dolnym

Chcą ograniczyć opiekę medyczną dla migrantów

...przez ściśnięte gardło - reportaż Janusza Życzkowskiego

Cofki na dopływach Odry. Co ma na to wpływ?

Fala na Odrze uległa spłaszczeniu. Czy to dobrze?