Reżim Łukaszenki zaostrza się. Milicja nie pozwala ludziom zgromadzić się na protest
Milicja uniemożliwiła akcję protestu, zatrzymywała ludzi prewencyjnie – napisała w sobotę „Nasza Niwa”. Według milicji do popołudnia zatrzymano ponad sto osób.
Na sobotę opozycja zwołała przez internet protest z okazji Dnia Wolności, który środowiska niezależne obchodzą 25 marca.
- W Mińsku systemowo zatrzymywano także reporterów mediów niezależnych, wśród nich dziennikarzy Naszej Niwy i portalu TUT.by – napisała internetowa gazeta. Później dziennikarzy wypuszczono, niektórym zarzucono jednak złamanie przepisów o imprezach masowych.
Po południu MSW wydało komunikat, w którym poinformowało o zatrzymaniu ponad 100 osób, a także o tym, że zapowiadane przez opozycję „masowe akcje” nie doszły do skutku.
Aktywiści centrum Wiasna podali z kolei wieczorem liczbę 118 zatrzymanych. Oprócz Mińska do zatrzymań doszło w Nowogródku, Salihorsku, Nowopołocku i Brześciu.
Po wyborach prezydenckich 9 sierpnia na Białorusi rozpoczęły się protesty przeciwko ich sfałszowaniu. Władze stłumiły je, sięgając po zmasowane represje, jednak opozycja zapowiedziała, że na wiosnę protesty zostaną wznowione.
Polecamy Tu się Mówi. A. Klarenbach
Wiadomości
TYLKO U NAS: Polityczny atak na Artura Kosickiego – rzekome „ujawnienie tajemnicy” jako pretekst koalicji 13 grudnia
Wąsik o kontrowersjach wokół sędziego prowadzącego sprawę prezesa PiS: "Tak właśnie mają wyglądać niezależne sądy"
Konrad Banecki, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Gospodarczego: jak cel zdrowotny znalazł się na paragonie
Najnowsze
Piotr Duda ostro o rządzie Tuska: „To nie jest dialog. To jest dyktat”
Szłapka dopytywany o zasady wyborów członków KRS - uciekł z konferencji
Polki poznały rywalki w eliminacjach do MŚ 2027