- Putin powinien być traktowany jako ktoś, z kim się nie rozmawia. Powinien być stawiany przed sądem. Nie można z "pariasem" prowadzić jakichkolwiek negocjacji. Jeżeli nie umrze, to prędzej czy później stanie przed sądem. Jestem o tym przekonany - powiedział wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk w poranku Telewizji Republika.
Według władz ukraińskich w podkijowskiej miejscowości Bucza, którą opuściły siły rosyjskie, zabitych zostało co najmniej 400 cywilów, przy czym nie jest to jeszcze ostateczny bilans. Zaś ci którzy przeżyli opowiadają o tym, jak cywile byli torturowani i zabijani przez rosyjskich żołnierzy, a niektórzy z zabitych mieli związane ręce i nogi. - Dzisiaj "ludobójstwo" to jest to oskarżenie, które należałoby postawić Vladimirowi Putinowi, jego wojskowym i jego ludziom. Zastanawiam się, czy my dożyjemy takich czasów, że Rosja odpowie za to ludobójstwa nie tylko w Buczy, ale także wielu innych ukraińskich miastach? - zapytała Ilona Januszewska.
Czas konsekwencji
Piotr Wawrzyk przypomniał, że "wiele instytucji międzynarodowych zbiera dowody w tej sprawie i prowadzi postępowania, żeby postawić winnych przed sądem". - My zwróciliśmy się do Międzynarodowego Trybunału Karnego, żeby jak najszybciej podjął się zabezpieczania dowodów na miejscu, żeby odbyła się wizyta prokuratora w Buczy i innych miejscowościach. Uważamy, ze im szybciej zostanie to przeprowadzone, tym szybciej będzie można tych sprawców postawić przed sądem - stwierdził.
- Uważamy, że te zbrodnie nie mogą pozostać bezkarne i każdy od szeregowca do Vladimira Putina musi za to odpowiedzieć. Tak, jak powiedział prezydent Biden kilka dni temu - Putin jest zbrodniarzem wojennym - przypomniał.
#PolskaNaDzieńDobry | @Piotr_Wawrzyk: Uważamy, że trzeba zrobić wszystko, żeby postawić tych sprawców przed sądem. Putin jest zbrodniarzem wojennym. Z partnera do rozmów stał się pariasem.#włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) April 7, 2022
Putin pariasem świata
Wiceminister ocenił, że Putin powinien być traktowany jako ktoś, z kim się nie rozmawia. - Powinien być stawiany przed sądem. Nie można z "pariasem" prowadzić jakichkolwiek negocjacji. Jeżeli nie umrze, to prędzej czy później stanie przed sądem. Jestem o tym przekonany - zaznaczył.
Ilona Januszewska zapytała, czy takie rozprawy mogą się odbywać bez obecności Vladimira Putina, gdyby postanowił się na nich nie pojawiać. - Tak mogłoby się stać, jeżeli dalej będzie prezydentem, chociaż moim zdaniem to już nie potrwa długo. Myślę, że to jest kwestia najdalej miesięcy, kiedy zostanie usunięty ze swojego stanowiska przez swoich ludzi. Być może w ich interesie, aby zachód podjął z nimi jakieś rozmowy, będzie wydanie tego zbrodniarza takiego jak Hitler, Pol Pot, czy Stalin i wtedy stanie przed sądem. Nawet jeżeli to potrwa kilka lat, to prędzej czy później to się stanie, bo będzie to w interesie Rosji - zaznaczył.