Chowa się w bunkrze, ze swoimi współpracownikami rozmawia na odległość – prezydent Rosji Władimir Putin niefrasobliwie podchodzi tylko do życia swoich żołnierzy. Mimo tych środków ostrożności wciąż organizowane są zamachy na życie satrapy, jak dotychczas – nieudane.
Jak poinformował szef ukraińskiego wywiadu wojskowego Kyryło Budanow, do ostatniego ataku na prezydenta Rosji doszło już po rozpoczęciu pełnowymiarowej wojny przeciwko Ukrainie.
– Były zamachy na Putina... Nie tak dawno był nawet zamach ze strony, jak to się mówi, przedstawicieli Kaukazu – relacjonuje Budanow. – To niepubliczna informacja. Całkowicie nieudany zamach, ale miał naprawdę miejsce... Było to około dwóch miesięcy temu.
Mówiąc o przedstawicielach Kaukazu miał na myśli region, który obejmuje m.in. Republikę Gruzji, Republikę Armenii, Republikę Azerbejdżanu i część Federacji Rosyjskiej, m.in. Osetię Północną, Inguszetię, Czeczenię i Dagestan.
Jak dodał, informacje o takich sytuacjach nie są podawane do informacji publicznej. – Nie ma żadnego rozgłosu o tym zdarzeniu, ale miało to miejsce - zaznaczył.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Napisał do nas funkcjonariusz policji: "sytuacja w naszej służbie staje się coraz bardziej dramatyczna"
Hospicjum Sióstr Felicjanek: Miejsce, gdzie nadzieja spotyka się z opieką | Republika Wstajemy
Polska 2 listopada – co wydarzyło się tego dnia
Onet rozpływa się nad sukcesem Orlenu, ale nie wspomina kto jest tego sukcesu ojcem. O Obajtku tylko źle, albo wcale?