"Demokratyczny gubernator Karoliny Północnej Roy Cooper zawetował ustawę, która wymagała od lekarzy przeprowadzających aborcję zapewnienia podstawowej opieki medycznej tym noworodkom, które przeżyły nieudane aborcje" – podaje portal LifeSiteNews.com. Polityk podjął decyzję zaledwie kilka dni po przyjęciu ustawy przez Senat stanu.
Jak wynikało z zapisu ustawy, niemowlęta, które urodziły się żywe po próbie aborcji, miały mieć zagwarantowane te same prawa, które przysługują narodzonym w sposób naturalny. W poniedziałek. Senat Karoliny Północnej zatwierdził projekt ustawy senackiej. Kilka dni po tym, weto zgłosił gubernator stanu Roy Cooper.
– Przepisy już chronią noworodki, a ta ustawa jest niepotrzebną ingerencją w relacje między lekarzami a ich pacjentami – stwierdził. – To niepotrzebne prawodawstwo karałoby lekarzy i innych dostawców opieki zdrowotnej za praktykę, która po prostu nie istnieje – dodał.
"Obecne prawo nie zawiera żadnych konkretnych sankcji karnych za wstrzymanie leczenia noworodków, które przeżyły aborcję. Nie dają również wiary twierdzeniom, że nie dochodzi do sytuacji mordowania dzieci, które przyszły na świat w wyniku nieudanej aborcji" – wskazują obrońcy życia.
– Pielęgniarki opowiadały historie dzieci, które urodziły się żywe, po czym zabierał je lekarz i zanurzał głową w dół w soli fizjologicznej – mówiła republikańska deputowana stanowa Pat McElraft, z zawodu lekarka. – Mogę potwierdzić fakt, że dzieciobójstwo miało miejsce w Karolinie Północnej. Byłam świadkiem tych późnych aborcji – dodała.
Nie jest pewne czy Republikanie zdołają odrzucić weto. Potrzebowaliby do tego poparcia części deputowanych Partii Demokratycznej.