- Co ósmy chrześcijanin doświadcza poważnych prześladowań z powodu swej wiary, a w Azji co trzeci. W sumie mowa o 260 mln wyznawców Chrystusa - wynika z najnowszego Światowego Indeksu Prześladowań organizacji Open Doors.
W 50 krajach objętych indeksem zmniejszyła się liczba chrześcijan zamordowanych z powodu swej wiary. W 2019 r. z tego powodu zginęły 2983 osoby w porównaniu z 4139 w roku wcześniejszym.
– Na pierwszym miejscu listy państw, w których chrześcijanie są najbardziej prześladowani od 18 lat niezmiennie znajduje się Korea Północna, gdzie według Open Doors od 50 tys. do 70 tys. osób przetrzymywanych jest w obozach pracy z powodu wiary. Kolejne miejsca na czarnej liście zajmują kraje naznaczone islamskim fundamentalizmem: Afganistan, Somalia, Libia i Pakistan. Raport informuje, że największy wzrost prześladowań odnotowano w minionym roku w Chinach, Bangladeszu, Sri Lance, Kolumbii i Algierii. „W ostatnim czasie prześladowania nasiliły się wyraźnie w regionie Sahelu. Stąd na indeksie trzy nowe kraje z tego regionu Niger, Burkina Faso i Kamerun - powiedział Radiu Watykańskiemu Cristian Nani, kierujący biurem Open Doors we Włoszech.
– Cały region Sahelu jest zdestabilizowany, Dżihad coraz bardziej się rozprzestrzenia, działa tam 27 różnych radykalnych grup islamskich. Wszystkie łączy jeden wspólny cel: żądza wyeliminowania obecności chrześcijańskiej na tym terenie – kontynuował. – Podam przykład: bojówkarze pojawiają się w wioskach na północy Burkina Faso i dają 3-dniowe ultimatum konkretnym rodzinom chrześcijańskim, że mają stamtąd zniknąć. Jeśli tak się nie stanie, zabijają ich - dodał. – To dane są wciąż trudne do dokładnego ustalenia, jednak dzięki naszym poszukiwaniom potwierdziliśmy 8,5 tys. przypadków przemocy seksualnej wobec chrześcijanek. Kobiet, które są porywane kiedy wracają z targu, gdzie robiły zakupy. Wywozi się je w nieznane. Są gwałcone, a czasami niestety również zabijane – powiedział. – Wiemy, że odkryte dotąd przypadki przemocy seksualnej i przymusowych małżeństw, to jedynie wierzchołek góry lodowej. Będziemy to dalej badać. Co najmniej 23 chrześcijanki każdego dnia padają ofiarą przemocy seksualnej. Myślę, że to mówi samo za siebie - dodał