Jak poinformowała właśnie telewizja FOX NEWS, lokale wyborcze w hrabstwie Cambria (Pensylwania) zostaną zamknięte nie o godz. 20, a o godz. 22:00 czasu wschodniego (około godz. 6 w Polsce). Powodem są "problemy z oprogramowaniem" - ze skanowaniem kart do głosowania.
Pensylwania jest kluczowym stanem w wyborach prezydenckich w 2024 roku, podkreślają obserwatorzy sceny politycznej w USA.
Sędzia z Pensylwanii zatwierdził petycję o przedłużenie godzin głosowania do godziny 22:00 czasu wschodniego po tym, jak awaria uniemożliwiła wyborcom w hrabstwie Cambria skanowanie swoich kart do głosowania.
Urzędnicy wyborczy podkreślili, że nikt, kto chce oddać swój głos, nie zostanie odprawiony z kwitkiem, a wszystkie głosy zostaną policzone. Przewodniczący Republikańskiego Komitetu Narodowego (RNC) Michael Whatley wezwał wyborców do pozostania w kolejce i oddania głosów bez względu na opóźnienie.
"Komisja Wyborcza Hrabstwa Cambria dowiedziała się dziś rano, że awaria oprogramowania w Elektronicznym Systemie Głosowania Hrabstwa uniemożliwiła wyborcom skanowanie swoich kart do głosowania" – powiedział w oświadczeniu radca prawny hrabstwa Ron Repak. "To nie powinno zniechęcać wyborców do głosowania w swoich okręgach wyborczych".
"Wszystkie wypełnione karty do głosowania zostaną zaakceptowane, zabezpieczone i policzone przez Komisję Wyborczą. Okręgowa Komisja Wyborcza ma ekspresową maszynę do głosowania w okręgach wyborczych, aby nadal umożliwiać głosowanie elektroniczne, jednocześnie umożliwiając oddawanie głosów ręcznie" – powiedział Repak.
Departament Stanu Pensylwanii poinformował, że współpracuje z lokalnymi urzędnikami w celu rozwiązania problemu.
Zanim sąd zdecydował się o przedłużeniu głosowania, Whatley zapewnił wyborców, że prawnicy Partii Republikańskiej zostali poinformowani niezwłocznie o zaistniałym problemie.
Źródło: FOX NEWS
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.