Coraz goręcej na Bałkanach. Serbia uruchamia prorosyjski front

Posłowie Ruchu Socjalistycznego, którego liderem jest prorosyjski wicepremier Serbii Aleksandar Vulin, złożyli w parlamencie projekt ustawy o specjalnym rejestrze agentów wpływów zagranicznych - poinformowała w sobotę bałkańska redakcja Radia Wolna Europa.
W projekcie ustawy za "agentów" uważa się wszystkie stowarzyszenia i organizacje non-profit, które są głównie finansowane lub w inny sposób wspomagane przez podmioty zagraniczne - przekazały serbskie media.
Przewiduje się także, że w przypadku każdego wystąpienia przedstawiciela "agentów wpływów zagranicznych" należy zaznaczyć, że organizacja jest zarejestrowana w Rejestrze Agentów Wpływów Zagranicznych prowadzonym przez ministerstwo sprawiedliwości Serbii.
W przypadku nieprzestrzegania prawa przewidziane są kary, takie jak zakaz działalności i postawienie zarzutów karnych osobom odpowiedzialnym, a także grzywny. Kary wahają się od 40 do 17 tys. euro.
Minister spraw wewnętrznych Serbii Ivica Daczić przyznał w sierpniu, że "istnieje lista organizacji pozarządowych, które są finansowane z zagranicy i ingerują w wewnętrzną politykę kraju".
Aleksandar Vulin,jako wicepremier Serbii odpowiada za poprawę współpracy z krajami BRICS i regularnie odwiedza Rosję, ostatnio podczas szczytu BRICS w Kazaniu. Polityk jest objęty sankcjami USA m.in. z powodu bliskich stosunków z Kremlem.
Źródło: PAP
Polecamy Klarenbach. Tu się Mówi
Wiadomości
Najnowsze

Poznaliśmy laureatów ekonomicznej Nagrody Nobla. Badali zrównoważony wzrost

Ukraina wydała zgodę na kolejne poszukiwania szczątków Polaków na Wołyniu. Wiemy, gdzie będą rozpoczęte prace

Pożar pod Kętrzynem. Zginęły dwie osoby, w tym 13-latka
