Samolot Boeing 737 Max został zmuszony do nieplanowanego lądowania po wystąpieniu problemów z silnikiem - poinformowała linia lotnicza Air Canada.
Samolot leciał z amerykańskiego stanu Arizona do Montrealu w Kanadzie, jednak po starcie musiał wylądować awaryjnie. Na pokładzie samolotu było trzech członków załogi. Maszyna wylądowała bezpiecznie.
Samoloty 737 Max zostały uziemione w 2019 r. po dwóch katastrofach lotniczych w Indonezji i Etiopii, w których zginęło 346 osób.
Wypadki te zostały przypisane wadom automatycznym oprogramowania do wykonywania lotów MCAS, które spowodowały że samoloty zaczęły pikować.
W oświadczeniu Air Canada napisano, że piloci "otrzymali powiadomienie o problemie z silnikiem i zgodnie ze standardową procedurą operacyjną w takiej sytuacji postanowili go " przed zmianą trasy do Tuscon w Arizonie.
Według belgijskiej strony internetowej, załoga została powiadomiona o "niskim ciśnieniu hydraulicznym lewego silnika", a następnie "o braku równowagi paliwowej".
Obecnie samolot pozostaje na lotnisku w Tuscon.