"Jestem na 100 proc. przekonany, że zniszczymy niemieckie Leopardy", stwierdził rosyjski biznesmen, bliski współpracownik Władimira Putina. Założyciel prywatnej firmy wojskowej Grupa Wagnera porównał operację zdobycia strategicznego miasta w obwodzie donieckim Ukrainy ze Stalingradem i innymi historycznymi bitwami rosyjskimi, takimi jak bitwy na polu Kulikowo w 1380 r. I pod Borodino w 1812 r. "Nowe Pole Kulikowo, nowe Borodino. Tak dla porównania”. Ocenił też, że spodziewa się okrążenia miasta Bachmut w marcu lub kwietniu.
"Jestem na 100 proc. przekonany, że zniszczymy niemieckie Leopardy", stwierdził rosyjski biznesmen, bliski współpracownik Władimira Putina. Założyciel prywatnej firmy wojskowej Grupa Wagnera dodał, że Bahmut to nowy Stalingrad. "Nowe Pole Kulikowo, nowe Borodino. Tak dla porównania”.
Kucharz Putina odniósł się do małosatysfakcjonujących postępów w terenie. "Postęp postępuje wolniej, niż byśmy chcieli. Dlaczego? Myślę, że moglibyśmy przejąć kontrolę nad Bachmutem do Nowego Roku, gdybyśmy nie byli hamowani przez naszą potworną biurokrację wojskową i stworzone przeszkody na co dzień", ocenił.
"Dzisiaj, gdybyśmy mieli od trzech do pięciu grup Wagnera wzdłuż różnych osi, moglibyśmy prać skarpetki w Dnieprze".
Najemnicy Grupy Wagnera i rosyjskie jednostki wojskowe próbowały przejąć kontrolę nad Bachmutem od początku sierpnia ubiegłego roku i zdołały zbliżyć się do miasta od północy i południa. Broniące się siły ukraińskie stawiają zaciekły opór.