Prezydent Czech Milosz Zeman powiedział, że jeśli Rosja wkroczyłaby na wschodnią Ukrainę to Zachód powinien zdecydowanie zareagować, włącznie z ewentualnym wysłaniem wojsk NATO do tego kraju.
- Jeśli Rosja zdecydowałaby się poszerzyć swoją ekspansję terytorialną na wschodnią Ukrainę to żarty by się skończyły - powiedział Zeman w publicznym radiu czeskim.
Dodał, że "w takim przypadku apelowałbym nie tylko o najostrzejsze możliwe sankcje UE, ale także o gotowość do działań militarnych NATO, jak np. do wejścia sił NATO na terytorium Ukrainy".
Zeman podkreślił, że "nawet dla mnie - a nie jestem "jastrzębiem" - próba aneksji wschodniej części Ukrainy byłaby rodzajem czerwonej linii".
Reuter przypomina, że rząd Czech opowiedział się niedawno przeciwko ostrym sankcjom UE wobec Rosji po zajęciu Krymu, wskazując na negatywne ekonomiczne następstwa takiego posunięcia.