Przejdź do treści
Premier i prezydent Rep. Środkowoafrykańskiej podali się do dymisji
youtube

Tymczasowy prezydent Republiki Środkowoafrykańskiej Michel Djotodia i premier Nicolas Tiangaye podali się do dymisji – poinformowano w komunikacie na zakończenie dwudniowego regionalnego szczytu w sąsiednim Czadzie.

Rozmowy na temat nowego kierownictwa Republiki Środkowoafrykańskiej odbędą się w stolicy tego kraju, Bangi, w późniejszym terminie - głosi komunikat.

Reuters odnotowuje, że regionalni przywódcy wywierali presję na Djotodię, domagając się jego ustąpienia, ponieważ nie zdołał on położyć kresu aktom przemocy na tle religijnym, które zmusiły do ucieczki około miliona ludzi. Gdy do Bangi dotarły wiadomości o ustąpieniu Djotodii, jego przeciwnicy zaczęli świętować na ulicach.

Francja postanowiła wysłać 1,6 tys. żołnierzy do Republiki Środkowoafrykańskiej, gdy stolica została zaatakowana przez chrześcijańskie milicje wraz z byłymi żołnierzami chrześcijańskiego prezydenta Francoisa Bozize, który w marcu ub.r. został obalony przez muzułmańskich rebeliantów z ugrupowania Seleka. Do władzy doszedł wtedy Djotodia. W Bangi doszło do pogromu muzułmanów. Francuzi zwiększyli swoją obecność w Republice Środkowoafrykańskiej, gdyż obawiali się, że pogromy przybiorą ludobójczą skalę.

Konflikt między muzułmanami i chrześcijanami, który przerodził się w religijne pogromy, pochłonął już tysiące ludzi, a jedną piątą 5-milionowej ludności Republiki Środkowoafrykańskiej uczynił uchodźcami we własnym kraju. Ratując się przed pogromami, swoje domy porzuciła jedna trzecia mieszkańców prawie milionowego Bangi.

Republika Środkowoafrykańska – tak jak inne afrykańskie kraje Sahelu i jego pogranicza, Sudan, Czad czy Mali – dzieli się na murzyńskie i wyznające w większości chrześcijaństwo Południe oraz rzadziej zaludnioną, muzułmańską i często arabską Północ. Polityczny konflikt między rządzącym Południem i dyskryminowaną Północą zaczął przybierać postać wojny religijnej pod koniec rządów skorumpowanego despoty Bozize (2003-2013), który swoich politycznych wrogów zaczął nazywać dżihadystami, licząc nie tylko na wsparcie współwyznawców, ale przede wszystkim Zachodu, toczącego światową wojnę z muzułmańskimi fundamentalistami.

pap

Wiadomości

Nie mogą pojąć dlaczego poparcie Trumpa wśród Latynosów rośnie...

Gwałtowne powodzie w Hiszpanii. 400 litrów na metr kwadratowy!

Joe Biden: wyborcy Trumpa to śmieci. - Donald Trump: wybaczcie mu

Izraelski atak lotniczy na Liban - co najmniej 10 ofiar śmiertelnych

Wystartował statek kosmiczny Shenzhou-19 z trzyosobową załogą na pokładzie

Andrzej Duda wskazał kto powinien być kandydatem na Prezydenta RP

Cenckiewicz: Tusk jest twarzą polityki prorosyjskiej

Cejrowski o Muzeum Sztuki Nowoczesnej: to nawet nie jest zepsuta lodówka

Tumanowicz: Leszczyna jak nie potrafi zrobić czegoś dobrze, to szuka kozła ofiarnego

Bochenek: gigantyczna zapaść służby zdrowia to właśnie polityka PO

Szef Amazona twardo broni decyzji o niepopieraniu Kamali Harris

Niemieccy policjanci zastrzelili w tym roku rekordowo wiele osób

Fidei Defensor: "Nigdy nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości". Stowarzyszenie broni swojej działalności po zatrzymaniach

Zapaść służby zdrowia - droga do prywatyzacji?

Escola Varsovia w tarapatach. Młodzi piłkarze na lodzie?

Najnowsze

Nie mogą pojąć dlaczego poparcie Trumpa wśród Latynosów rośnie...

Wystartował statek kosmiczny Shenzhou-19 z trzyosobową załogą na pokładzie

Andrzej Duda wskazał kto powinien być kandydatem na Prezydenta RP

Cenckiewicz: Tusk jest twarzą polityki prorosyjskiej

Cejrowski o Muzeum Sztuki Nowoczesnej: to nawet nie jest zepsuta lodówka

Gwałtowne powodzie w Hiszpanii. 400 litrów na metr kwadratowy!

Joe Biden: wyborcy Trumpa to śmieci. - Donald Trump: wybaczcie mu

Izraelski atak lotniczy na Liban - co najmniej 10 ofiar śmiertelnych