Turcja widzi Ukrainę jako niepodległą i zachowującą integralność terytorialną i sprzeciwia się ingerencji sił zewnętrznych w sprawy wewnętrzne Ukrainy - oznajmił turecki premier Recep Tayyip Erdogan na spotkaniu z liderem Tatarów krymskich Mustafą Dżemilewem.
Komunikat po spotkaniu w niedzielę w Izmirze opublikował oficjalny portal parlamentu Tatarów krymskich - Medżlisu. Erdogan i Dżemilew dyskutowali o sposobach wyjścia z kryzysu na Krymie.
Turcja opowiada się za pokojowymi metodami, a u podstaw rozwiązania kryzysu powinna być zasada integralności terytorialnej Ukrainy - przypomniał Erdogan. Dodał, że jest to "stanowcze i niezmienne stanowisko" Ankary.
Erdogan zaznaczył, że nie ma zamiaru uznawać niedzielnego referendum na Krymie w sprawie przyłączenia do Rosji, ponieważ jest ono sprzeczne z normami międzynarodowymi.
Szef tureckiego rządu wyraził zaniepokojenie tym, że kryzys na Krymie przeciąga się. Wyraził gotowość maksymalnego wsparcia krymskich Tatarów, jeśli będzie na nich wywierana presja.
Dżemilew zaprzeczył twierdzeniom krymskich władz, że Tatarzy wzięli udział w referendum. Według niego 99 proc. tej społeczności, liczącej 12 proc. mieszkańców Krymu, nie wzięło udziału w głosowaniu.