"Rząd odbędzie serię spotkań z przedstawicielami pozostałych partii politycznych w celu wypracowania porozumienia ws. warunków wyjścia z UE" – zapowiedziała w środę premier brytyjskiego rządu Theresa May. Dodała, że posłowie maja obowiązek zrealizowania brexitu.
"Ta Izba wyraziła swoje zaufanie dla tego rządu. Jestem gotowa, aby pracować z każdym członkiem tej Izby, aby zadbać o to, że zachowa ona także zaufanie Brytyjczyków" - powiedziała szefowa rządu, odnosząc się do podjętej w referendum z 2016 roku decyzji o opuszczeniu Wspólnoty.
May podkreśliła, że pierwsze spotkania zaplanowane są jeszcze na środowy wieczór, i zapowiedziała, że szerszy plan dalszego działania przedstawi parlamentowi w poniedziałek.
Premier May zostaje
We wtorek Izba Gmin odrzuciła wypracowane przez Therese May porozumienie ws. opuszczenia Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię. Umowę odrzucono większością 432 głosów, wobec 202 głosów poparcia. Wniosek rządu Teresy May przepadł 230 głosami. Dziennikarze podkreślają, że to największa porażka urzędującego premiera w historii brytyjskiego parlamentaryzmu. Obecna premier pobiła tym samym "rekord" należący do do premiera Ramsaya MacDonalda, który w 1924 roku, stojąc na czele mniejszościowego rządu Partii Prac przegrał głosowanie 166 głosowanie.
Po przegranym przez Therese May głosowaniu, lider Partii Pracy Jeremy Corby złożył wniosek o wotum nieufności wobec dla rządu obecnej premier. Głosowanie nad wnioskiem odbyło się w środę wieczorem. Głosowanie poprzedziła debata. Ostatecznie brytyjska Izba Gmin zagłosowała przeciw wyrażeniu wotum nieufności wobec rządu. Przeciwko zagłosowało 325 posłów, za 306.
23 czerwca 2016 roku odbyło się referendum, w którym większość mieszkańców Wielkiej Brytanii opowiedziała się za opuszczeniem Unii Europejskiej. Za wyjściem z UE było 51,89 proc. głosujących, przeciw 48,11 proc. Głosowanie miało charakter niewiążący, jednak rząd premier Theresy May przyjął je za ostateczny głos społeczeństwa. Termin wyjścia Wielkiej Brytanii z UE to 29 marca 2019 roku.