Nuri al-Maliki oświadczył, że zrzeka się funkcji premiera Iraku na rzecz umiarkowanego szyity Hejdara al-Abadiego. Ustępujący szef rządu wystąpił w telewizji państwowej w towarzystwie swego następcy i innych szyickich polityków.
- Ogłaszam wam dziś, chcąc uspokoić sytuację polityczną i formowanie nowego rządu, wycofanie mojej kandydatury na korzyść Hejdara al-Abadiego - powiedział Maliki.
W swym wystąpieniu mówił także o poważnym zagrożeniu terrorystycznym ze strony sunnickich ekstremistów z Państwa Islamskiego.
Wcześniej Maliki, który jako przywódca największego bloku w irackim w parlamencie ubiegał się o trzecią kadencję, oskarżył prezydenta Fuada Masuma o złamanie konstytucji.
Masum w poniedziałek zatwierdził nominację Abadiego i powierzył mu utworzenie nowego rządu.
Mianowanie Abadiego spotkało się z szerokim poparciem, m.in Waszyngtonu i Teheranu, kluczowych sojuszników Iraku. Malikiego oskarżano o marginalizowanie sunnickiej większości kraju, przez co kryzys w Iraku się pogłębił.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Iraccy chrześcijanie i Jazydzi uciekli przed ludobójstwem. Starają się o francuskie wizy
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Ciekawy weekend w ekstraklasie piłkarskiej
Szczerba atakuje Nawrockiego, internauci nie pozostawiają suchej nitki na europośle KO
Kolejne zatrzymania osób z gangu legalizującego pobyt cudzoziemców
Tusk znów obiecuje pieniądze na zdrowie, ale internauci przypominają, że poprzednie obietnice skończyły się miliardami dla nielegalnej TVP