Sanchez się przełamał. Hiszpania "na wschodniej flance NATO"

Hiszpania weźmie udział w nowych działaniach NATO, które mają zapewnić bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO po wtargnięciu rosyjskich dronów w przestrzeń powietrzną Polski – ogłosił w piątek wieczorem na portalu X premier Hiszpanii Pedro Sanchez.
„Hiszpania weźmie udział w nowych działaniach bezpieczeństwa, które NATO przeprowadzi na wschodniej flance Europy, zapewniając środki powietrzne. Środki te dołączą do tych, które już zapewniamy na Łotwie, Litwie i w innych krajach, i będą tam pozostawać tak długo, jak będzie to konieczne” – napisał Sanchez.
„Putin nas nie zastraszy” – dodał polityk.
W ostatnich miesiącach Hiszpania była krytykowana przez sojuszników z NATO, w tym USA, za opór wobec przeznaczania 5 proc. PKB na obronność. Rząd w Madrycie argumentował m.in., że dla spełnienia celów Sojuszu wystarczą wydatki na poziomie 2,1 proc., podkreślał również swoje zaangażowanie w misje na wschodniej flance.
W związku z atakami rosyjskich dronów na Polskę w piątek sekretarz generalny NATO Mark Rutte i dowódca sił sojuszniczych w Europie (SACEUR) gen. Alexus Grynkewich ogłosili operację Wschodnia Straż, której podstawowym zadaniem będzie znaczące wzmocnienie obrony powietrznej wschodniej flanki Sojuszu, przede wszystkim Polski. W regionie ma być rozmieszczony dodatkowy sprzęt i więcej żołnierzy z państw sojuszniczych, w tym Danii, Francji, Wielkiej Brytanii, Niemiec i innych.
Premier Donald Tusk podkreślił w Sejmie, że inicjatywa NATO jest bezpośrednią odpowiedzią Sojuszu na polski wniosek i konsultacje z sojusznikami.
Źródło: Republika/PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X