Na placu Wacława w centrum Pragi w piątek podpalił się mężczyzna. Płomienie zostały ugaszone przez przechodzące obok osoby – podaje agencja CTK.
Policja nie podała szczegółów zdarzenia. Informacji o stanie zdrowia rannego nie udziela także pogotowie ratunkowe.
Przed 50 laty, 16 stycznia 1969 roku, na placu Wacława podpalił się student Jan Palach; po trzech dniach pobytu w szpitalu zmarł. Pozostawił listy, w których pisał, że chce przebudzić społeczeństwo czechosłowackie z bierności, w którą popadło już w pięć miesięcy po inwazji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację.
PRAHA: Policie prověřuje okolnosti události, ke které mělo dojít krátce po 15. hodině v horní části Václavského náměstí. Podle prvotních informací se tam muž ročník 1964 polil hořlavinou a zapálil. Nešťastník byl uhašen kolemjdoucími. Policie spolupracuje s @zzshmp
— Policie ČR (@PolicieCZ) 18 stycznia 2019
Na placu Wacława w Pradze po godz. 15.00 podpalił się 54-letni mężczyzna. Ugasili go przechodnie, nieprzytomnego zawieziono karetką do szpitala. Ma poparzone 30% powierzchni ciała. Na miejscu jest policja.
— Martyna Wasiuta (@czeska_polityka) 18 stycznia 2019
#Czechy