Co najmniej 6 osób zginęło, a ponad 70 odniosło obrażenia po pożarze apartamentowca w centrum Londynu. W budynku mieszkało kilkaset osób, część z poszkodowanych nadal jest w stanie krytycznym. Pojawiają się również doniesienia o osobach uwięzionych w budynku. Bezpośrednia przyczyna pożaru nie jest jeszcze znana. W brytyjskich mediach pojawiły się przerażające relacje świadków pożaru.
Brytyjski dziennik "Daily Mail" opublikował relacje świadka tragicznego w skutkach pożaru, który widział, jak ludzie wyrzucali swoje dzieci przez okna z nadzieją, że ktoś je uratuje.
Jedna kobieta miała wyrzucić swoje dziecko z dziewiątego lub dziesiątego piętra w oczekiwaniu, że ktoś je złapie. Jak mówi świadek – dziecko to przeżyło. Złapał je mężczyzna będący na dole.
Drugi chłopiec miał wyskoczyć z 22. piętra – miał być cały w ogniu i bez drogi ucieczki.
Na razie wiadomo o 6 ofiarach śmiertelnych. Służby zaznaczają, że ze względu na dużą ilość poszkodowanych – ponad 70 osób znajduje się w szpitalu, z czego ponad 20 osób w stanie krytycznym – liczba ofiar śmiertelnych może wzrosnąć.
Więcej o pożarze apartamentowca czytaj TUTAJ!
Najnowsze
Bagiński: samorządy nie mogą finansować kampanii politycznych. Oni uważają, że państwo jest ich
Wysyłają na bezrobocie 5500 pracowników. Ci, którzy zostaną - będą pracować krócej
NASZ NEWS: Zmarł policjant postrzelony przez drugiego policjanta w Warszawie
Republika: Dzisiaj o godzinie 17:45 zapraszamy na wyjątkowy odcinek "W Ruchu"