Pożar w słowackiej kopalni. Wśród poszkodowanych są polscy górnicy!

Wczoraj w kopalni węgla kamiennego Novaky na zachodzie Słowacji zapalił się metan. Z informacji przekazanych przez służby ratownicze wynika, że dziewięciu górników zostało rannych. Stan czterech, w tym dwóch Polaków, jest ciężki. Wszyscy z
ostali przewiezieni do szpitali w Bratysławie i Koszycach.
Ranni mają poparzone twarze, szyje i ręce. Ich rodziny zostały poinformowane o wypadku. Wśród rannych jest także jeden górnik z Ukrainy.
Według wstępnych ustaleń w miejscu zdarzenia doszło do nagłego i niespodziewanego zapalenia się metanu, a nie do jego wybuchu - powiedział słowacki minister gospodarki Karel Hirman. Według resortu nie doszło więc do znaczących szkód w kopalni.
W chwili wybuchu pożaru w jego rejonie znajdowało się 70 górników.
Premier Słowacji Eduard Heger poinformował, że sytuacja jest stabilna, a prokuratura rozpoczęła śledztwo. Powiedział też, że wszystkie poszkodowane osoby wyszły z kopalni samodzielnie i przeszły przy tym dwa kilometry od miejsca pożaru.
Okoliczności wypadku, obok prokuratury, mają badać także inspektorzy Urzędu Górniczego z Bańskiej Bystrzycy. Są już na miejscu, ale nie mogą jeszcze wejść do miejsca pożaru. Sytuację w kopalni monitorują odpowiednie służby. W części, która nie została objęta pożarem, trwa nocna zmiana.
Polecamy Komisja Zbigniew Ziobro
Wiadomości
Rachoń o działaniach wymiaru sprawiedliwości wokół CPAC Polska. "Nie złamią nas pisma prokuratorów zależnych od Tuska"
Poseł Jabłoński ostro o likwidacji zasady losowania sędziów przez ministra Żurka. Mamy do czynienia z "LEX GAWŁOWSKI"
Prezydent Nawrocki odniósł się do rozporządzenia Waldemara Żurka. "To prosta droga do zniszczenia zaufania obywateli do wymiaru sprawiedliwości"
AfD cieszy się coraz większym poparciem. Ugrupowanie zyskuje na rosnącym niezadowoleniu z rządów Merza
Najnowsze

Polacy zatrzymani na flotylli do Gazy odmówili deportacji. Sprawa trafi do sądu

To obywatele sfinansowali kampanię prezydencką Nawrockiego

Biały Dom ostro o rosyjskich prowokacjach na morzu. USA konsultują się z NATO
