Rosyjskie siły bezpieczeństwa zabiły w sobotę w Dagestanie dwóch domniemanych ekstremistów – podała agencja Interfax, powołując się na źródło w organach ścigania w tej republice na rosyjskim Północnym Kaukazie.
Do potyczki między funkcjonariuszami sił bezpieczeństwa i rebeliantami doszło w rejonie Kiziljurtu, około 60 km na północny zachód od Machaczkały, stolicy Dagestanu.
Również w sobotę siły federalne zatrzymały w Nalczyku pięciu członków nielegalnej formacji zbrojnej. Poinformował o tym Narodowy Komitet Antyterrorystyczny (NAK). Nalczyk, to stolica Kabardo-Bałkarii, innej niespokojnej republiki na Północnym Kaukazie.
NAK nie przekazał żadnych szczegółów. Poinformował jedynie, że przy zatrzymanych znaleziono materiały wybuchowe o sile około 2 kg trotylu.
Także w sobotę w rejonie Baksanu, innego miasta w Kabardo-Bałkarii, niezidentyfikowani bojownicy zaatakowali posterunek policji drogowej. Funkcjonariusze odparli atak. Trwa pościg za napastnikami.
Nalczyk i Baksan położone są w odległości około 320 km od Soczi, stolicy rozpoczynających się za niespełna cztery tygodnie 22. Zimowych Igrzysk Olimpijskich.