Siły specjalne policji zlikwidowały trzech islamskich ekstremistów na przedmieściach Machaczkały, stolicy Dagestanu, republiki na południu Federacji Rosyjskiej – poinformował Narodowy Komitet Antyterrorystyczny (NAK).
Według NAK, rządowego organu koordynującego walkę z terroryzmem w Rosji, zabici radykałowie mieli na koncie serię przestępstw o charakterze terrorystycznym, w tym zabójstwa sędziów, policjantów i duchownych w tej republice.
To już kolejny w ostatnich dniach incydent zbrojny w rejonie Machaczkały. W sobotę siły specjalne zabiły tam siedmioro ekstremistów, którzy - jak przekazał NAK – mieli związek z piątkowym zamachem bombowym w stolicy Dagestanu.
W piątek przed restauracją "Zołotaja Imperia" w Machaczkale eksplodował samochód; tuż przed tym lokal ostrzelano z granatnika. Rannych zostało 16 osób. Z kolei w nocy z wtorku na środę w walce oddziału sił specjalnych policji SOBR z islamistami w rejonie Chasawjurtu, około 80 km na północny zachód od Machaczkały, trzech policjantów zginęło, a pięciu zostało rannych. Zabitych zostało też czterech rebeliantów.
Zamieszkany przez 2,5 mln ludzi, Dagestan jest jedną z najbiedniejszych, najbardziej zróżnicowanych etnicznie i niespokojnych republik FR. Akty przemocy są tam bardzo częste. Zazwyczaj ich ofiarami padają policjanci i żołnierze. O ataki te zwykle obwinia się miejscowe gangi i islamskich rebeliantów. Trwa tam faktycznie pełzająca wojna partyzancka.
Dagestan jest jedną z muzułmańskich republik Kaukazu Północnego - obok Czeczenii, Inguszetii, Kabardo-Bałkarii i Karaczajo-Czerkiesji - które działający na ich terytorium radykałowie, skupieni w proklamowanym w 2007 roku Emiracie Kaukaskim, chcą oderwać od Rosji, by utworzyć w regionie niezależne państwo oparte na szariacie.
Machaczkała położona jest niespełna 600 km od Soczi, stolicy rozpoczynających się za niespełna trzy tygodnie 22. Zimowych Igrzysk Olimpijskich.