Według prezydenta Ukrainy wojna w Donbasie wkrótce może wybuchnąć na nowo. Podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Poroszenko ogłosił, że Kijów potrzebuje nowej strategii bezpieczeństwa, które będzie oparte o członkostwo w NATO.
– Strzelba, która wisi na ścianie, wcześniej czy później wystrzeli. Ta zasada dotyczy nie tylko zwykłego teatru, ale i teatru działań wojennych – mówił Petro Poroszenko.
Według Poroszenki perspektywa ataku sił rosyjsko-separatystycznych sprawia, że obecnie należy skoncentrować się na przegrupowaniu wojsk i podwyższeniu zdolności obronnych w rejonie wybrzeża Morza Azowskiego.
– Nasza strategia ma zapewnić możliwość uzyskania w przyszłości członkostwa Ukrainy w NATO i oddanie wspólnej polityce bezpieczeństwa i obrony UE – oświadczył prezydent Ukrainy. Zapowiedział też modernizację ukraińskiej armii. W „Strategii bezpieczeństwa” ma się też znaleźć zapis, że wojsko ma być dostosowane do standardów NATO.