Jak donosi Reuters, Polska zwróciła się do Komisji Europejskiej o wstrzymanie się z wysyłaniem wezwań do zapłaty kar w związku ze stosowaniem przepisów krajowych odnoszących się do uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Według agencji, zawarte to miało zostać w piśmie, które Polska przekazała Komisji 10 stycznia. KE nie skomentowała tych doniesień.
Jak podaje Reuters, polska strona miała zaznaczyć w liście, „że szef Sądu Najwyższego podjął już decyzję o zaprzestaniu kierowania niektórych spraw do Izby Dyscyplinarnej, a rząd pracuje nad dalszymi zmianami w sądownictwie”.
„Proszę, aby Komisja wstrzymała się z wysyłaniem wezwań do zapłaty do czasu przeprowadzenia planowanych reform” – miał napisać w tym piśmie Stały Przedstawiciel Polski przy UE.\
Rzecznik KE Chrisitan Wigand odmówił skomentowania tej sprawy. Przyznał jednak, że Komisja analizuje treść listu.
Czytaj: KE uruchamia procedurę naruszeniową przeciwko Polsce. „To napaść na polską konstytucję”
Trybunał Sprawiedliwości UE 4 lipca 2021 roku zobowiązał Polskę do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów krajowych odnoszących się do uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego w kwestiach m.in. uchylania immunitetów sędziowskich. Po niespełna dwóch miesiącach, 7 września, Komisja Europejska zdecydowała o zwróceniu się do TSUE o nałożenie kar finansowych na Polskę za nieprzestrzeganie decyzji w sprawie środków tymczasowych. KE podała wówczas, że uważa, że Polska nie podjęła wszystkich środków niezbędnych do pełnego wykonania nakazu Trybunału.
Pod koniec października TSUE poinformował, że Polska została zobowiązana do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej okresowej kary pieniężnej w wysokości 1 mln euro dziennie.