We wtorek rano w Parlamencie Europejskim odbędzie się debata na temat sytuacji w Polsce, w tym kwestii dotyczących praworządności oraz tzw. stref wolnych od LGBT - zdecydowała w czwartek konferencja przewodniczących PE.
Europoseł Jacek Saryusz-Wolski powiedział, że raport Aguilara jest powszechnie znany. Jest on skandaliczny, opiera się na skandalicznych informacjach i pomówieniach Polski. a z tego co teraz słyszymy jest wyostrzony, czyli dodano dodatkowe elementy - stwierdza europoseł PiS. Dodał, że możemy we wtorek podczas debaty spodziewać się wszystkiego najgorszego. Między innymi dodano do raportu parlamentarnego wątek LGBT - kończy wypowiedź dla portalu telewizjarepublika.pl Jacek Saryusz-Wolski.
Służby prasowe Parlamentu Europejskiego przekazały PAP, że deputowani mają debatować na temat projektu raportu, który krytykuje stan praworządności w Polsce. Dokument przygotował szef Komisji Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych PE (LIBE), eurodeputowany Socjalistów i Demokratów (S&D) Juan Fernando Lopez Aguilar.
Komisja ta jeszcze w lipcu przy sprzeciwie eurodeputowanych PiS przyjęła to sprawozdanie. Projekt wskazuje na ciągłe pogarszanie się stanu demokracji, rządów prawa i praw podstawowych w Polsce. W tekście skoncentrowano się "na nieustannie pogarszającej się sytuacji w Polsce w zakresie funkcjonowania systemu legislacyjnego i wyborczego, niezależności sądownictwa i praw sędziów oraz ochronie praw podstawowych".
Wezwano w nim też Radę i Komisję do "powstrzymania się od wąskiej interpretacji zasady praworządności" oraz do wykorzystania w pełni możliwości procedury przewidzianej w art. 7 ust. 1 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej.
Dodatkowo w tym samym punkcie we wtorek europosłowie mają rozmawiać na temat tzw. stref wolnych od LGBT, czyli przyjmowanych przez niektóre samorządy w Polsce niewiążących prawnie uchwał w tej sprawie.
Głosowanie w sprawie raportu Aguilara zaplanowane jest na piątek. W lipcu po przyjęciu go przez komisję LIBE europosłanka PiS Jadwiga Wiśniewska oceniała, że dokument "forsuje oderwaną od rzeczywistości wizję sytuacji w Polsce".
Z Brukseli Krzysztof Strzępka