Kanadyjczycy podzielają obawy USA. Trudeau ogranicza imigrację
Najnowszy sondaż ujawnił znaczne niezadowolenie Kanadyjczyków wobec polityki imigracyjnej rządu Trudeau. Według badania Online Tracking Survey, przeprowadzonego przez Departament Imigracji, 47% Kanadyjczyków uważa, że obecne cele imigracyjne pozwalają na przyjęcie „zbyt wielu” nowych przybyszów do kraju.
Badanie, przeprowadzone przez firmę Léger Marketing Inc. w listopadzie, ujawniło zróżnicowanie opinii w poszczególnych prowincjach. Najwięcej przeciwników obecnych poziomów imigracji odnotowano w Saskatchewan (58%), następnie w Wyspie Księcia Edwarda (56%), Ontario (52%) i Albercie (48%).
Badanie, które kosztowało 49 991 dolarów i objęło 2 279 respondentów, wskazało również na obawy związane z obciążeniem usług publicznych. Większość badanych (59%) uważa, że imigracja wywiera nadmierną presję na zasoby publiczne. Ponadto 58% respondentów uważa, że Kanada powinna priorytetowo traktować pomoc bezrobotnym Kanadyjczykom, zamiast szukać wykwalifikowanych pracowników z zagranicy.
Dalsze dane wskazują, że 42% Kanadyjczyków uważa, iż imigracja zmienia kraj w sposób, który im się nie podoba, a 63% zgadza się, że imigranci powinni bardziej integrować się ze społeczeństwem kanadyjskim. Wśród obaw dotyczących uchodźców 38% respondentów postrzega ich jako zagrożenie dla bezpieczeństwa, a 32% uważa, że zabierają oni miejsca pracy Kanadyjczykom.
W odpowiedzi na te obawy minister ds. imigracji Marc Miller ogłosił niedawno ograniczenie poziomu imigracji. Nowy plan zakłada zmniejszenie liczby osób przyjmowanych rocznie do 365 000 do 2027 roku, z wcześniejszego celu wynoszącego 500 000. Minister Miller podkreślił, że zmiana polityki ma na celu pogodzenie potrzeb gospodarczych z obawami społeczeństwa dotyczącymi przeciążenia usług i wyzwań związanych z integracją.
Raport wskazuje również, że prawie 5 milionów tymczasowych wiz wygaśnie do końca 2025 roku, a minister Miller spodziewa się, że większość ich posiadaczy opuści kraj dobrowolnie. Tymczasem przewiduje się, że wzrost populacji Kanady zwolni – plan poziomów imigracji zakłada niewielki spadek w latach 2025–2026, zanim powróci on na ścieżkę wzrostu w 2027 roku.
„Te zmiany sprawią, że imigracja będzie działać na korzyść naszego kraju, zapewniając wszystkim dostęp do dobrze płatnych miejsc pracy, mieszkań i wsparcia, które są potrzebne, aby odnieść sukces” – powiedział Miller w oświadczeniu. „Nasza gospodarka potrzebuje nowych przybyszów, ale musimy dostosować politykę, aby sprostać zmieniającym się potrzebom”.
Zmiana polityki imigracyjnej rządu Trudeau stanowi znaczący zwrot w obliczu rosnącej krytyki społecznej. Zwrot, który jednak nie wynika z przekonania rządzących, a z zimnej kalkulacji politycznej. W 2025 roku w Kanadzie odbędą się wybory parlamentarne.
Źródło: Republika/True North