Polscy Himalaiści w połowie stycznia pod przewodnictwem Piotra Tomali będą przygotowywać się do pierwszego zimowego wejścia na Batura Sar w Pakistanie, góry której jeszcze zimą nikt nie zdobył.
Zespół który zasili Piotr Tomala, Rafał Fronia, Wojciech Flaczyński, Mariusz Hatala, Filip Babicz, Krzysztof Stasiak, Marco Schwidergall oraz filmowiec Oswald Rodrigo Pereira, wyruszą w połowie stycznia do Pakistanu gdzie odbędą się przygotowania do transportu sprzętu.
Wyprawa na Batura Sar zimą jest bardzo ryzykowna dla himalistów.
"Zrobiliśmy dokładne rozeznanie ściany na podstawie materiału fotograficznego. Nie wiemy jednak, co nas czeka, dowiemy się tego na miejscu. Często zarzuca się ludziom gór, że powtarzają wejścia, chodzą po starych drogach, a tu mamy coś nowego. Zimą jeszcze nikogo na Batura Sar nie było i, mówiąc szczerze, nie mam zielonego pojęcia dlaczego" - mówi Rafał Fronia w rozmowie z Onetem
Fronia podkreśla, że wyprawa na Batura Sar jest przygotowaniem do kolejnej zaplanowanej wyprawy, której celem będzie zdobycie zimą K2. Stawia na silny skład, który zostaje wzmocniopny dobrze prosperującymi ludzmi."Są młodzi, sprawni wspinacze, którzy w moim odczuciu pokażą, że to nie stare dziadki wejdą na K2, tylko właśnie nowe pokolenie. Coś się musi zmienić"
Dodatkową motywacją do zdobycia tego szczytu i udania się w sezonie 2020/2021 na K2 jest fakt, że nikt nie dokonał tego przed Polakami.