Szef milicji w Kijowie Wałerij Koriak został odsunięty od pełnienia obowiązków za użycie siły wobec demonstrantów na Euromajdanie 30 listopada - poinformował premier Ukrainy Mykoła Azarow.
- Po wydarzeniach w nocy z piątku na sobotę zwolniony został naczelnik milicji, a ze wszystkimi (jego) współpracownikami z całą surowością przeprowadzono pracę uświadamiającą - oświadczył Azarow na spotkaniu z ambasadorami państw UE, USA i Kanady w Kijowie.
Agencja Interfax-Ukraina informuje, że Koriak sam zwrócił się na kolegium MSW do szefa tego resortu Witalija Zacharczenki o rozpatrzenie kwestii jego odwołania. Po kolegium Zacharczenko poinformował, że Koriak został tymczasowo odsunięty od pełnienia obowiązków, do czasu zakończenia wewnętrznego śledztwa.
Azarow zapewniał na poniedziałkowym spotkaniu z ambasadorami, że ani on, ani prezydent Wiktor Janukowycz nie wiedzieli o planach rozpędzenia przez milicję w sobotę nad ranem ludzi zebranych na Majdanie (placu) Niepodległości w Kijowie.
Po sobotnim rozpędzeniu protestu na Majdanie Niepodległości, gdzie ucierpieli także obywatele Polski, do starć z milicją doszło w Kijowie w niedzielę, gdy ludzie zaatakowali budynki państwowe, w tym siedzibę prezydenta Janukowycza.
Ukraińska opozycja twierdzi, że administrację prezydencką zaatakowali wynajęci przez władze prowokatorzy.