Zmienili prawo. Zadali cios Rosjanom i rosyjskim firmom

Fiński parlament jednogłośnie zatwierdził w piątek rządową ustawę zakazującą nabywania nieruchomości przez osoby i podmioty zagraniczne, których kraj prowadzi wojnę napastniczą i może stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa Finlandii. W praktyce zmiana prawa dotyczy Rosjan i rosyjskich firm.
"To bardzo ważne, że parlament jednomyślnie poparł propozycję, której celem jest wzmocnienie bezpieczeństwa narodowego. To również jasny sygnał: nie pozwolimy na destabilizację Finlandii" – oświadczył minister obrony narodowej Antti Hakkanen, którego resort był odpowiedzialny za projekt ustawy.
W tekście nie wymieniono konkretnie żadnego państwa, lecz zawarto ogólną formułę mówiącą o krajach,które według Rady UE "naruszyły integralność terytorialną, suwerenność i niepodległość innego państwa".
Rząd Petteriego Orpo przygotuje rozporządzenie, które zdefiniuje państwa prowadzące wojnę napastniczą i mogące zagrozić bezpieczeństwu narodowemu Finlandii.
Według szefa fińskiego MON trwają również prace nad przepisami mającymi na celu rozszerzenie możliwości interwencji w przypadku nieruchomości, które już zostały nabyte.
Nieruchomości można wykorzystać np. do aktów sabotażu lub w sytuacjach kryzysowych – argumentował minister
Przyjęta ustawa "nie jest wymierzona w osoby pochodzenia rosyjskiego mieszkające w Finlandii, ale ma na celu uniemożliwienie państwu rosyjskiemu, które prowadzi brutalną wojnę agresywną na Ukrainie, wykorzystywania własnych obywateli do działań zagrażających bezpieczeństwu kraju" – opiniowała komisja obrony narodowej.
Komisja podkreśliła, że oprócz transakcji dotyczących nieruchomości trzeba przygotować się na "rosyjskie zagrożenie hybrydowe" związane z dzierżawą gruntów, restrukturyzacją przedsiębiorstw i zarządzaniem udziałami w rynku nieruchomości.
Ustawa nie dotknie obywateli Rosji, którzy mają prawo stałego pobytu w Finlandii. Wciąż jednak będą musieli ubiegać się o specjalne zezwolenie od resortu obrony na dokonanie zakupu nieruchomości.
Po tym jak Rosja napadła na Ukrainę na początku 2022 r., Rosjanom coraz trudniej jest kupić działki czy domy na terenie Finlandii, a liczba transakcji systematycznie spada. Powodem są m.in. przepisy wizowe ograniczające im wjazd do kraju, zamknięcie wszystkich przejść na całym odcinku wschodniej granicy jak i restrykcyjna polityka ministerstwa obrony kontrolującego transakcje, których stroną są podmioty spoza UE, a także międzynarodowe sankcje ograniczające płatności bankowe.
W 2022 r. Rosjanie byli stroną przy blisko 300 transakcjach, co stanowiło ok. 20 proc. wszystkich umów zawieranych przez cudzoziemców. W 2023 r. liczba transakcji na rynku nieruchomości z ich udziałem spadła do ok. 100, zaś w pierwszym kwartale 2024 r. zarejestrowano ich nieco ponad 30.
Na przestrzeni lat obywatelom Rosji sprzedano tysiące różnych nieruchomości na terenie Finlandii. W latach 2015-2020 Rosjanie nabywali po około 150-200 nieruchomości rocznie, zaś wcześniej, tj. w latach 2011-2015 jeszcze więcej, po około 300-600 rocznie.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X