Ojciec Święty odwiedził wieczorem centrum dla uchodźców w Castelnuovo di Porto, niedaleko Rzymu. Zgodnie z obrzędem Wielkiego Czwartku, papież umył nogi jedenastu uchodźcom i niosącej im pomoc włoskiej wolontariuszce.
Jak informuje Radio Watykańskie, w ośrodku prowadzonym przez katolicką organizację Auxilium przebywa ok. 900 migrantów z 26 krajów świata, którzy ubiegają się o azyl. Podczas Mszy Świętej, sprawowanej przy prowizorycznym ołtarzu, papież wspomniał o wtorkowych zamachach terrorystycznych w Brukseli.
– Trzy dni temu był gest wojny, zniszczenia w jednym z europejskich miast. Ludzie, którzy nie chcą żyć w pokoju. Ale za tym gestem, tak jak w wypadku Judasza, stoją także inni ludzie. Za Judaszem stoją ludzie, którzy dali pieniądze, żeby Jezus został zdradzony. Za tym gestem stoją przemysłowcy, handlarze bronią, którzy pragną krwi, a nie pokoju. Chcą wojny, a nie braterstwa – mówił Franciszek.
Nawiązując do Ostatniej Wieczerzy, podczas której Jezus umył nogi dwunastu apostołom, Ojciec Święty zachęcał do modlitwy i braterstwa. – Jesteśmy różni, należymy do różnych kultur i religii, ale jesteśmy braćmi i chcemy żyć w pokoju. Każdy z nas ma za sobą swoją historię. (…)Niech każdy w języku własnej religii modli się do Pana, aby to braterstwo było zaraźliwe dla świata, aby nie było tych 30 monet za zabicie brata, aby zawsze było obecne braterstwo i dobroć – podkreślił papież.
Pope Francis has washed and kissed the feet of refugees & condemned the Brussels attacks https://t.co/uGgJsPk0wX pic.twitter.com/VdQ2kugk3Y
— RTÉ News (@rtenews) March 24, 2016