Papież Franciszek otrzymał zabawny portret, przedstawiający go jako Supermana. To kopia słynnego muralu, który pojawił się niedawno na ścianie domu w pobliżu Watykanu. Mural kazano usunąć, ale jego autor miał okazję spotkać się z papieżem.
– Dałem papieżowi specjalną wersję jego wizerunku – powiedział po krótkim spotkaniu z Franciszkiem Mauro Pallotta, uliczny artysta znany jako Maupal, specjalizujący się w muralach. Nie wyjaśnił, jaka to wersja. Zapewnił natomiast, że jest wyjątkowa.
Praca „Super-Pope” przedstawiająca papieża lecącego w pozie Supermana, którą umieścił na murze domu stojącego przy uliczce Borgo Pio, niedaleko placu Świętego Piotra, obiegła na zdjęciach w prasie i w Internecie cały świat.
Obejrzały ją też tysiące ludzi, którzy przyszli zobaczyć oryginał na murze budynku. Nalepiony na mur portret został jednak szybko usunięty na polecenie specjalnej komórki rzymskiego zakładu oczyszczania miasta, troszczącej się o wygląd Wiecznego Miasta.
Wcześniej ten oryginalny portret papieża zyskał wręcz aprobatę Watykanu, gdyż rozpowszechniła go na swym profilu na portalu społecznościowym Papieska Rada ds. Środków Społecznego Przekazu.