Kubańskie ministerstwo spraw wewnętrznych opublikowało w swym oficjalnym biuletynie nazwiska 61 osób i nazwy 19 kubańskich organizacji opozycyjnych, jako „listę terrorystów” oskarżonych o „prowadzenie wrogiej działalności przeciwko Kubie”. Większość z nich znajduje się poza granicami Kuby.
Organizacja opozycyjna Kubańskie Obserwatorium Praw Człowieka w komunikacie ogłoszonym w tej sprawie oświadczyła, że na liście umieszczono działających za granicą historycznych liderów kubańskiej opozycji oraz wpływowych jej członków, publikujących w sieciach społecznościowych, m.in. Alexa Otaolę. Oskarża się ich o rzekome nawoływanie do „zbrojnej agresji przeciwko Kubie".
Kubańskie MSW ogłosiło, że „osoby te i organizacje opozycyjne powinny zostać uznane przez organizacje międzynarodowe za przestępców w świetle kubańskiego kodeksu karnego z 2022 roku".
Na liście znaleźli się, obok kilku działaczy kubańskiej opozycji, których nazwiska są łączone z aktami sabotażu w paru kubańskich ośrodkach turystycznych w dekadzie lat 90. ub. wieku, znani liderzy kubańskiej opozycji na obczyźnie, tacy jak Orlando Gutierrez Boronat - koordynator Zgromadzenia Kubańskiego Oporu i Ramon Raul Sanchez - lider Ruchu Demokratycznego. Są tam również takie organizacje, jak Bracia (spieszący) na Odsiecz, Alpha 66 i Zgromadzenie Oporu.
Liderzy kubańskiej opozycji i obrońcy praw człowieka w Ameryce Łacińskiej i poza nią zwracają uwagę na fakt, iż komunikat kubańskiego MSW, stawiając przeciwników politycznych rządu kubańskiego w jednym szeregu z terrorystami, „stara się postawić znak równości między pokojowymi protestami a terroryzmem".
Najnowsze
Czarnek: Hołownia szaleje, nie uznaje Sądu Najwyższego, który zatwierdził go jako posła na Sejm
Bronią swoich! Sejm odrzucił wniosek o uchylenie immunitetu Frysztakowi
Radni chcą skontrolować klub piłkarski WKS Śląsk Wrocław
Ostre słowa Kowalskiego: chce, żeby ten tchórz minister Kierwiński w końcu wyszedł!