W sobotę doszło do zmasowanego, ogólnoświatowego ataku złośliwego oprogramowania typu ransomwate, którego ofiarą padły komputery z systemem Windows w 100 krajach. Atak został powstrzymany, jak okazuje się przypadkiem.
W sobotę doszło do zmasowanego, ogólnoświatowego ataku złośliwego oprogramowania typu ransomwate, którego ofiarą padły komputery z systemem Windows w 100 krajach. Atak został powstrzymany, jak okazuje się przypadkiem.
Jak donoszą portale branżowe jeden z ekspertów znalazł "wyłącznik awaryjny" w złośliwym oprogramowaniu, wymuszającym okup w wirtualnej walucie bitcoin za odblokowanie plików.
Informatyk o którym mowa zorientował się, że złośliwe oprogramowanie usiłuje nawiązywać łączność z niezarejestrowaną domeną. Ekspert zarejestrował tę domenę, płacąc zaledwie 10,69 USD, a wtedy atak ustał. Pewne jest, że hakerzy nie ustaną w swoich atakach, niebezpieczeństwo nie jest więc ostatecznie zażegnane.
Do anonimowego bohatera usiłowały dotrzeć brytyjskie media, które ochrzciły go mianem "przypadkowego bohatera". Guardian ustalił, że to 22 latek, który mieszka z rodzicami w południowo-zachodniej Anglii. Walką z cyberprzestępstwem zajmuje się zawodowo.