Przejdź do treści
Okrągły stół na Ukrainie bez rezultatów. Porozumienia nie zawarto
Telewizja Republika

Amnestię dla zatrzymanych za udział w zamieszkach i memorandum na stosowanie siły wobec trwających w Kijowie protestów zaproponował prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz podczas obrad okrągłego stołu z opozycją. Rozmowy nie doprowadziły do porozumienia.

Szef państwa odrzucił postulaty opozycji, domagającej się natychmiastowego podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską oraz dymisji rządu.

- Ten okrągły stół był wyłącznie demonstracją, która miała pokazać, że władze nie zrobią ani jednego kroku ku porozumieniu z opozycją – powiedział po obradach lider opozycyjnego UDAR-u Witalij Kliczko.

Okrągły stół zebrał się po południu w kijowskim pałacu sztuk "Ukraina". Prócz prezydenta i premiera Mykoły Azarowa uczestniczyli w nim reprezentanci Kościołów, związków zawodowych, organizacji studenckich, naukowych i twórczych oraz eksperci. Opozycję reprezentował Kliczko, Arsenij Jaceniuk z partii Batkiwszczyna oraz Ołeh Tiahnybok z partii Swoboda.

Otwierając spotkanie Janukowycz wyraził nadzieję, że otworzy ono drogę do oczekiwanego przez społeczeństwo porozumienia między władzami a opozycją. - Ta dyskusja powinna otworzyć drogę do porozumienia, którego tak oczekuje nasze społeczeństwo. Brak stabilizacji negatywnie wpływa nie tylko na wizerunek państwa, ale i na życie ludzi oraz sytuację gospodarczą kraju – oświadczył prezydent.

- Wydarzenia na Majdanie (Niepodległości w Kijowie) stały się przyczyną nowych apelów i inicjatyw nawołujących do naruszenia stabilizacji w naszym kraju. Jestem oburzony radykalnymi działaniami na Majdanie podjętymi przez prowokatorów oraz struktury siłowe, które nie zawsze odpowiednio się zachowywały. Emocje przeważyły nad zdrowym rozsądkiem – powiedział Janukowycz.

Szef państwa uznał, że winni zamieszek w Kijowie, do których doszło 30 listopada i 1 grudnia, powinni być ukarani, a ludzi, którzy przypadkowo w nich uczestniczyli, należy objąć amnestią. - Amnestia powinna stać się gwarancją zakończenia protestów oraz powrotu państwa do normalnego życia – mówił prezydent.

Obrad okrągłego stołu nie transmitowała żadna stacja telewizyjna prócz internetowej telewizji "Hromadske TV". Kiedy Janukowycz zakończył przemówienie, w pałacu "Ukraina" zniknął internet. Dziennikarze tej stacji poinformowali, że transmisja została zagłuszona. Reporterzy "Hromadske TV" próbowali przekazać słowa występujących przez telefon, ale ich głosy były przerywane i niezrozumiałe dla odbiorcy.

Gdy głos zabrali przedstawiciele opozycji, Kliczko ostrzegł władze przed "straszliwymi następstwami" możliwej decyzji o kolejnym użyciu siły przeciw uczestnikom demonstracji prounijnych. Polityk uprzedził, że odpowiedzialność za ewentualny atak poniesie prezydent Janukowycz. - Wiemy, że rozpatrywany jest wariant siłowy, który będzie miał straszliwe następstwa dla całego kraju oraz może mieć straszliwe następstwa dla pana osobiście – oświadczył Kliczko, zwracając się do Janukowycza.

W tym samym czasie na stronie internetowej administracji prezydenckiej pojawił się komunikat, z którego wynikało, że szef państwa odrzucił postulaty opozycji i demonstrantów z Majdanu Niepodległości, domagających się dymisji rządu premiera Azarowa. Janukowycz oświadczył, że parlament nie przyjął wotum nieufności dla Rady Ministrów. - Procedura dymisji Rady Ministrów przewiduje głosowanie w parlamencie, a dopiero następnie odpowiednie działania prezydenta. Głosowanie się już odbyło, przecież to widzieliście – powiedział szef państwa, cytowany w tym komunikacie.

W dalszych wystąpieniach przy okrągłym stole Janukowycz wyjaśnił, że jego kraj nie może podpisać umowy stowarzyszeniowej z UE w obecnym kształcie, a dla ratowania gospodarki potrzebne jest odnowienie relacji handlowych z Rosją. - Najbardziej martwi mnie to, jak zakończymy rok z gospodarczego i społecznego punktu widzenia. Wiem, jak żyją biedni ludzie, w szczególności emeryci. Oni nie chodzą na Majdany, lecz czekają, jaki los im zgotujemy. Odnowienie naszej gospodarki bez współpracy z Rosją jest niemożliwe. Nie możemy podpisywać umowy z UE w takim kształcie jak obecnie – oświadczył.

Odrzucił tym samym kolejny postulat uczestników prounijnych demonstracji, którzy domagają się od władz natychmiastowego podpisania porozumienia o stowarzyszeniu.

Uczestnicy okrągłego stołu rozeszli się w piątek późnym popołudniem bez wspólnego stanowiska, które pozwoliłoby zażegnać konflikt na Ukrainie. Na niedzielę i opozycja i władze zapowiadają w Kijowie ogromne demonstracje swoich zwolenników. Obie strony oskarżają się wzajemnie o przygotowywanie prowokacji.

pap

Wiadomości

Zastraszanie dziennikarzy

Spłonęła kamienica, strażacy przeszukują pogorzelisko. Wiemy więcej!

„Oko na niedzielę” | Trump, Vance i Musk - wielka nadzieja dla Kościoła i świata

PŚ w skokach: Dzisiaj rugi konkurs indywidualny

Gdzie mieszka najwięcej miliarderów na świecie?

Koniec weekendu. Sprawdź prognozę pogody!

Dziś PiS ogłosi kandydata. Potwierdzi się nasz news? [SONDA]

Polska 24 listopada – co wydarzyło się tego dnia

Święta i Sylwester w Zakopanem. Kto wybiera taką opcję?

Black Friday - sprawdź cenę zanim kupisz

Dlaczego KO postawiła na Trzaskowskiego?

Wskoczył do stawu z hipopotamami. Coś do nich krzyczał | FILM

Rosja nie znaczy już nic. Improwizacja w działaniach i blef

Human Rights Watch w obronie zabitych terrorystów w Ekwadorze

Demolowali Montreal, a Trudeau tańczył na koncercie Taylor Swift

Najnowsze

Zastraszanie dziennikarzy

Gdzie mieszka najwięcej miliarderów na świecie?

Koniec weekendu. Sprawdź prognozę pogody!

Dziś PiS ogłosi kandydata. Potwierdzi się nasz news? [SONDA]

Polska 24 listopada – co wydarzyło się tego dnia

Spłonęła kamienica, strażacy przeszukują pogorzelisko. Wiemy więcej!

„Oko na niedzielę” | Trump, Vance i Musk - wielka nadzieja dla Kościoła i świata

PŚ w skokach: Dzisiaj rugi konkurs indywidualny