Przejdź do treści

Około 100 weselników trafiło do szpitala z powodu zatrucia

Źródło: pixabay

​Około stu osób zatruło się na weselu, które odbył się w gruzińskim nadmorskim mieście Batumi. Poszkodowani są także pracownicy domu weselnego.

Telewizja Rustawi-2 informuje, że wszystkie ofiary były na weselu w jednym z domów bankietowych. Około 100 trafiło do szpitala z gorączką, mdłościami oraz innymi objawami wskazującymi na zatrucie.

Właściciele sali oświadczyli, że nie znają konkretnego powodu zatrucia. Poinformowali, że wśród poszkodowanych są także pracownicy remizy.

Zdarzenie jest teraz badane przez śledczych. Część z osób nadal kontynuuje leczenie w szpitalach. Większość została już wypisana z placówek.


RMF 24

Wiadomości

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sędzia nie może być tchórzem - mówi I Prezes SN Małgorzata Manowska

MŚ piłkarzy ręcznych. Pierwsze zwycięstwo Polaków

Amerykanie są w szoku słysząc o walce z wolnymi mediami w Polsce

Jabłoński: widać zdecydowane działania Trumpa. Dzisiaj nikt nie powinien psuć relacji z USA

Trzaskowski chwali się... spadkiem w sondażach

Najnowsze

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa